1. Niespodzianka w drzwiach

375 9 0
                                    

Uwaga! Treści nie zawsze zgodne z oryginałem!
1864
Powóz stukał o ziemię od kilku godzin a ja byłam już bardzo zmęczona po długiej podróży. Pocieszałam się tym że niedługo dotrzemy do nowo powstałego miasteczka Mystic Falls. W przeciwieństwie do Katherine ja nie byłam zbyt podekscytowana tym wyjazdem. Zwiedziłyśmy już pół świata więc czemu takie małe miasto miałoby być takie podniecające dla nas?

Katherine zauważyła że jakiemuś gentlemanowi zespół się powóz więc poprosiła naszego woźnicę żeby się zatrzymał. Razem z Emily Bennet wyszłyśmy z powozu i podeszłyśmy do młodego mężczyzny.

Był całkiem przystojny ale nie powiedziałabym że jest w moim typie. Miał kasztanowe włosy i ciemne oczy. Ubrany był elegancko ale również dopasowanie do epoki. W XIX wieku był to strój wyjątkowo codzienny. Moja siostra jednak wyglądała na bardzo zaintrygowaną owym młodzieńcem.

- Chcesz mu pomóc? - zapytałam cicho

- Nie będzie to konieczne. Zaraz dojedziemy do Mystic Falls, a nie chcę wybrudzić sobie sukni.

Katherine oczywiście miała rację bo dwadzieścia minut później już powóz się zatrzymał przed pensjonatem nazwiska Salvatore. Wysiadłyśmy z naszego pojazdu i przed nami stanęli dwaj przystojni mężczyźni. Jednym z nich był ten sam którego zobaczyłyśmy dwadzieścia minut temu. Drugi był nam zupełnie obcy.

Miał ciemne włosy i lśniące, niebieskie oczy. Twarz mogłaby wyglądać na surową gdyby nie to że aktualnie promieniowała pięknym uśmiechem. Ciężko było zainteresować prawie czterysta letniego wampira, ale tym razem nie byłam w stanie oderwać wzroku od mężczyzny.

- Panienki Pierce. Jak sądzę. - powiedział pierwszy z nich podając dłoń do mojej siostry

- Proszę, mów do mnie Katherine. Widziałam pana po drodze, dwadzieścia minut stąd.

- Szybko można dotrzeć do domu, jak się zna lasy jak własną kieszeń. Nazywam się Stefan Salvatore, a to mój starszy brat Damon.

Niebieskooki przybliżył się w moją stronę i z uśmiechem na twarzy powtórzył gest swojego brata. Tym razem ze mną.

- Cała przyjemność po mojej stronie. Ty jesteś...?

- Rachel. Rachel Pierce. - odpowiedziałam z uśmiechem.

Dwóch młodzieńców wprowadziło nas do pensjonatu i wtedy poczułam że to będą wyjątkowo ciekawe dwa tygodnie...

2010
Niektórzy mówią że jestem najbardziej zazdrosną suką jaką kiedykolwiek poznali. Zawsze uważałam że to śmieszne. Ale dziś stało się rzeczywistością. Leżałam narąbana na środku baru zastanawiając się nad sensem życia i ewentualnym pogrzebie tej dziewczynki która wygląda identycznie jak moja siostra.

- Mystic Grill już jest zamknięty. - powiedział jeden typ

- Jak myślisz, jakie drewno jest najlepsze na trumnę? Może dąb? Albo jesion? Już sama nie wiem.

- Planujesz pogrzeb?

- Bardziej morderstwo. Pogrzeb jest tylko skutkiem ubocznym. Właśnie nakryłam mojego byłego chłopaka jak całował się z taką małą nastolatką: ciemne proste włosy, luźne ubrania, drobna sylwetka.

- Mówisz o Elenie Gilbert? Stefan jest twoim byłym chłopakiem?

- Nie Stefan. On jest moim przyjacielem, mam na myśli jego brata. Przeklętego Damona Salvatore.

Z dłuższej rozmowy wynikło że owa Elena jest sobowtórem mojej siostry, cokolwiek to miało znaczyć, a do tego zdradza swojego faceta z jego bratem. Wesoło się zaczyna moje nowe życie, naprawdę.

The Original Blood TVD Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz