Atsushi:
Mój ojciec wciągnął mnie do samochodu. Nim dojechaliśmy do domu, gorączka znów dała o sobie znać i zemgliło mnie.
Potem już nie wiedziałem co się dzieje.
Pełną świadomość odzyskałem dopiero następnego ranka, gdy dzięki leku od Ryuunosuke, gorączka spadła.
Ale chwila...
Co z Ryuunosuke?!
On-on zemdlał!
Mój ojciec coś mu zrobił!
Muszę się dowiedzieć co z nim...
No ale nie mogłem wstać. Dalej jestem chory, a na dworze pada śnieg. Cholera... Oby on dał sobie radę...
****
Ryuunosuke:
Ocknąłem się w środku nocy. Oczy mnie piekły i miałem jeszcze rozmazany obraz.
Usiadłem powoli, by w pełni dojść do siebie.
Po kilku minutach mój wzrok wrócił do normy.
Cholera, ten facet nieźle mnie potraktował tym krzyżem...
I chyba nie tylko nim...
Mam poparzoną skórę...
Świetnie. Ten psychopata miał przy sobie też wodę święconą.
No i zniszczył mi moją ulubioną koszulę!
Nie daruje mu tego!
Gorzej być nie mogło... Jestem we krwi i jestem poparzony... Ten facet serio ma nie po kolei w głowie... Teraz już wiem, czemu Atsushi tyle u mnie przesiadywał.
Chwila-
Atsushi... Ten typ go zabrał...
Noż co za kretyn...
Ale jak znaleźć Atsushi'ego?
No i tak właśnie, debil ja, zapomniałem że jestem walonym wampirem, plus piłem już krew Atsushi'ego.
Pamiętam jej zapach...
I teraz można uznać mnie za wariata, bo będę węszył za Atsushi'm.
Ale ja jestem wampirem więc to nic dziwnego.
Chyba.
Nie, nie jest.
Dobra, pieprzyć to.
Ogarnąłem się, przebrałem w coś co nie jest uwalone krwią i nie jest podziurawione wodą święconą (jakkolwiek to brzmi), po czym wyszedłem z domu i zacząłem "węszyć" za Atsu.
O dziwo, nie zajęło mi to dużo czasu, bo słodki zapach jego krwi, urwał się nie długo po tym jak wyszedłem z domu.
Świetnie. Moja natura też mnie zawodzi.
I teoretycznie, tutaj można by skończyć moją historię.
Atsushi przepadł, a ja umrę z głodu.
Super, żegnam!
****
Atsushi:
Leżę pokryty chyba dwudziestoma kocami, i dalej jest mi cholernie zimno.
Na prawdę szkoda że Ryuu tu nie ma... On przynajmniej troszczył się o mnie, nie to co mój ojciec, który całkowicie porzucił mnie na pastwę losu... A Ryuu jest przecież wampirem! Powinien być zły... A jak na razie był dla mnie milszy niż ktokolwiek wcześniej... Chyba że...
CZYTASZ
Shin Soukoku - Vampire AU
FanfictionAtsushi Nakajima to zwykły 17 letni chłopak, który mieszka ze swoim Ojcem, który niestety nie traktuje go zbyt dobrze, przez co Atsushi mierzy się z problemami psychicznymi, jak i w szkole, tak i w domu. Z tego powodu, Atsushi często ucieka z domu i...