A więc oglądaliśmy z Jankiem kevina samego w domu,nie zgodziłam się na shreka bo go nienawidzę,Janek uznał że już mnie nienawidzi haha.
HAHAAHAH-śmiał się Janek i próbował złapać powietrze.
Czego się dusisz to nawet nie jest śmieszne-mruknęłam do chłopaka.
Po chwili przyszedł do mnie mój kotek i położył mi się na kolanach.
AAAAA jaki słodziak-zapiszczał Janek i pogłaskał kotka.
Gdzie mi z tymi łapami-powiedziałam po czym złapałam chłopaka za nadgarstek i zabrałam jego rękę z kociaka.
Pizda-powiedział i zaczął na niby płakać.
EJ,dawaj robimy karaoke-powiedziałam do chłopaka.
No dobra-odpowiedział chłopak a ja poszłam po dwa mikrofony.
Dobra dawaj „All I Want For Christmas Is You"-zaproponowałam.
Dobra-powiedział chłopak a ja włączyłam piosenkę.
ALL I WANT FOR CHRISTMAS IS YOU-darliśmy się razem,chwilę potem Janek dostał jakieś powiadomienie,strasznie posmutniał i wypadł mu z ręki mikrofon.
Janek coś się stało?-zapytałam chłopaka.
Majka napisała mi że,zostawia mnie dla innego i przeprasza-powiedział chłopak i się rozpłakał,przez chwilę poczułam ulgę,ale dlaczego? Nie mam pojęcia.
Odrazu przytuliłam chłopaka.Janek wszystko będzie dobrze-powiedziałam i spojrzałam w zapłakane oczy chłopaka.
Janek mocniej się do mnie przytulił i po chwili się uspokoił.Ej Janek-powiedziałam.
Hm?-mruknął chłopak.
dawaj cho na sanki-zaproponowałam.
No nie wi-janek nie skończył bo złapałam go za rękę i starałam się podnieść go z ziemi,jednak coś mi nie wychodziło.
Dobra sam wstanę bo zaraz płuca wyplujesz-powiedział Janek i podniósł się z ziemi.
///
Było już ciemno,lampy oświetlały nam białą górkę mieliśmy sanki i wsumie to zaczynamy zjeżdżać.Ej Janek wypchnij mnie-powiedziałam i usiadłam na sanki-dawaj z tej dzikiej górki.
Zabijesz sie-stwierdził Janek.
YOLO,no wypchnij mnie-powiedziałam a po chwili Janek popchał mnie a ja zjechałam z górki.
AAAAAA-darłam się dopóki nie dojechałam na dól- jak zajebiście stwierdziłam.
Dobra teraz dawaj razem-zaproponowałam.
No dobra-zgodził się Janek,wsiedliśmy razem na sanki-
O KURWA WJEDZIEMY W ŁAWKĘ-krzyknęłam.
JAPIERDOLE SKRĘCAJ TYM-krzyknął Janek-
DOBRA,JAPIERDOLE-zaczęłam kręcić ale zrobiliśmy takiego drifta ze wyjebalo nas z sanek.
Kiedy zobaczyłam Janka który leży na śniegu jak rozjechana żaba zaczęłam dusić się ze śmiechu,Janek potem też.
Dawaj jeszcze raz-zaproponowałam.
Z tobą już się boję-zaśmiał się Janek.
Wiesz ty co ja jestem dobrym driverem-teatralnie udałam obraze.
Chciała byś,prawie nas zabiłaś—powiedział Janek i podniósł się z ziemi.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
HEJ KOCHANI
Mam nadzieję że rozdział się podobał i przepraszam za przerwę.
416 słów
LOVE YA
![](https://img.wattpad.com/cover/348078695-288-k672064.jpg)
CZYTASZ
Someone he likes//Jann
Teen FictionNajpierw idol a potem osoba która jest dla ciebie całym światem ‼️wulgarny język‼️ #2 w gladiator !!!! Kochani dziękuje