Rozdział 9

109 4 0
                                    

Obudziłam się około 10 czując zapach naleśników-nie gadaj że Agata umie gotować-pomyślałam. Ruszyłam do kuchni a na mnie czekały naleśniki dżem i Agata.

Jesu Agata dziekuje,jak ty mnie dobrze znasz-powiedziałam i przytuliłam dziewczyne.

///
Wybierałam sobie ciuchy na dzisiejszy dzien i padło na duże szerokie dresy i oversize koszulkę,uczesałam włosy w niedbałego koka i razem z Agata ruszyłyśmy zajęcia na które ledwo się wyrobiłyśmy(mają na 12)
///
Kiedy weszłyśmy już do szkoły szliśmy korytarzem aż dojrzałam Janka odrazu odwróciłam od niego wzrok i wlepiłam go w telefon.

Ame coś się stało?-zapytała Agata.

Nie,wszystko jest okej-mruknełam.

Okej nie będę naciskać-powiedziała Agata po czym otworzyła drzwi od klasy.

Usiadłyśmy w jednej ławce,była jeszcze przerwa dlatego przeglądałam instagrama  a ona robiła coś na telefonie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jann_music

Polubienia: 10 628Random⬜️Zobacz wszystkie komentarze:388Jannfp love your randoms◻️~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Polubienia: 10 628
Random⬜️
Zobacz wszystkie komentarze:388
Jannfp love your randoms◻️
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

-westchnęłam i odłożyłam telefon, po czym zobaczyłam ze mamy łączony wykład z rocznikiem Janka-zajebiście-mruknełam-akurat musiał usiąść za mną.

Wykład aie już zaczął a ja rysowałam po zeszycie, nagle ktoś rzucił mi karteczkę na głowę ściągnęłam ja i przeczytałam.

Amelka porozmawiajmy prosze~Dżan-to była treść karteczki na napis dżan się zaśmiałam ale odpisałam chłopakowi-nie mamy o czym rozmawiać-napisałam i rzuciłam karteczkę do tylu.
Po chwili otrzymałam odpowiedź-

15 dziedziniec~dżan
Kuźwa-mruknełam i wróciłam do rysowania po zeszycie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Była już 14:39 czyli zaraz mam się spotkac z Jankiem ,niby nie musze tam iść ale wiecie co fuck it.
Powoli ruszyłam w stronę dziedzińca,pod jednym z drzew zobaczyłam Janka.

Cześć Amelcia-powiedział chłopak.

O czym chcesz pogadać?-mruknęłam.

Ame przepraszam No-powiedział chłopak przygnębiony głosem.

Mhm-mruknęłam prawie bez głośnie.

Masz-chłopak pokazał mi cała siatkę moich ulubionych chrupków keczupowych i mlecznych lubisów.

Właśnie wygrałeś życie-powiedziałam-ale wiedz ze nie jest po między nami tak samo-powiedziałam z aktorskim oburzeniem a potem się zaśmiałam.
Chłopak mnie przytulił a ja odwzajemniłam uścisk.

Zajebisty jesteś-powiedziałam kiedy się od siebie odkleiliśmy.

Kto jak nie ja-zaśmiał się Janek.

Netflix and chill po lekcjach?-zapytałam.

Z tobą zawsze-powiedział Janek.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejka dzisiaj krótszy rozdział bo straciłam wenę 🥲
358 słów
Love  ya!

Someone he likes//JannOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz