Rozdział 4

133 6 3
                                    

Obudziłam się w środku nocy,
Wsumie obudziłam się bo Janek wstał.sprawdziłam na telefonie która godzina,pokazywała mi się 3:11. Pomyślałam że Janek poszedł so toalety dlatego poszłam spać dalej.po chwili usłyszałam szloch z łazienki ,pozbierałam się i ruszyłam w stronę drzwi od łazienki.

Janek?-nic cisza-Janek halo-znowu nic. Uchyliłam drzwi i zobaczyłam płaczącego Janka z nożykiem w ręce.cała umywalka była zalana krwią..
BOŻE!-poderwałam się z łóżka.

Jezu co się stało,czemu krzyczysz..-zapytał pół przytomny Janek.

Pokaż ręce-zarządałam.

Oco chodzi-powiedział Janek i bez wachania pokazał mi ręce.nic na nich nie było,nawet najmniejszej blizny.

Wiesz co idź dalej spać,coś mi się pojebało- powiedziałam,Janek już położył się dalej spać, co ja również uczyniłam.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ wstałam rano czując przepiękny zapach naleśników.poderwałam się do góry i ruszyłam do kuchni.

Co tam gotujesz-zapytałam chłopaka opierając się o blat.

Naleśniki-odparł- a oco ci chodziło z tymi rękami w nocy?-zapytał.

Miałam sen że się pociołeś i wiesz-ucięłam.

Tak rozumiem,ale ja nie mam problemów-posłał mi ciepły uśmiech.
~~~~~~~jan's Pov~~~~~~~~~~~

Było mi miło że dziewczyna się o mnie troszczyła.

Skończyłem smażyć naleśniczki i przełożyłem je na talerz.zaniosłem na stół i zaczęliśmy posiłek.widziałem jak dziewczyna zachwyca się naleśnikami.

Ale zajebiste-stwierdziła.

Ma się talent-powiedziałem i teatralnie odrzuciłem ręką włosy.

Dziewczyna uśmiechnęła się do mnie a ja odwzajemniłem uśmiech.

Ejjjj mam pomysł-powiedziała dziewczyna.

No już się boje ,dawaj-odpowiedziałem -

Nabierzemy do buzi wody i będziemy oglądać śmieszne filmiki-rzuciła.

Może być ciekawie-odparłem.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Siedzieliśmy już przed telewizorem z miskami i buzia pełną wody,i oczywiście ręcznikiem.

Zaczęliśmy oglądać śmieszne filmiki, ja odpadłem już na pierwszym filmiku gdzie kotu wsysną się nos do odkurzacza,lecz Amelia dzielnie walczyła.Ale odpadła niedługo po mnie na kocie który wpadł do akwarium z rybami.

Ejjjj może karaoke-palnołem.

Dobry pomysł-odpowiedziała mi dziewczyna.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~SURE I CAN TAKE A FUCKING PICTURE OF YOU HE'S OBVIOUSLY HANDSOME AND YOU'RE SO DAMN CUTE MY GOD MY GOD-Darliśmy się tak do końca piosenki.

Czekaj bo się dusze-powiedziała z rozbawieniem Amelia.

Zacząłem się z niej śmiać.po czym ona złapała mnie za koszulkę żeby wstać ale przez to że staliśmy na kanapie straciłem równowagę i upadłem na nią.W porę zaparłem się rękami nad jej głowa żeby jej nie zgnieść ,przez dłuższą chwile leżeliśmy tak w bez ruchu patrząc sobie w oczy.

Wisiałem nad nią a ona zakłopotana nie wiedziała co zrobić.
Wkońcu razem zaczęliśmy się śmiać z samych siebie. Wkońcu wstałem z kanapy i podałem rękę Ameli,ta złapała ja i podciągnęła się żeby wstać.

~~~~~~~Amelia's Pov ~~~~~~~~
Kiedy szliśmy z Janem po mieście byłam z nim tak zagadana że nie zobaczyłam stopnia który stał przedemną...zacisnęła oczy przygotowując się na rozwalone kolano albo dłoń.ale wtedy poczułam jak czyjeś silne dłonie łapią mnie za ramiona, Janek postawił mnie do pozycji stojącej.

Someone he likes//JannOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz