♥︎daj mi cukierek ja dam ci wszystko♡

150 9 47
                                    

Pov: USA

Minęło już kilka dni od balu .szkoła jak to szkoła było nudno chyba że nie fact że pozwolili nam zrobić ✨️hallowen✨️ tak..
18-25 letnim osobom pozwolilo zrobić ✨️HALLOWEN✨️ale cóż mi tam się podoba .
Wszyszcy mieli jakieś fajne przebranie . Napszykład polska przebrał się za diabła. Dalej próbował pomalować skrzydła na czarno ale coś nie wychodziło. Kanada czyli mój brat wybrał strój śmierci. Duża czarna szata no i siekiera? Nie powinnienm mieć siekiery tylko co innego ale no cóż. Ja wybrałem kosciotrupa , właśnie Malowałem sobie na twarzy jego podobiznę. Szczerzę? Pawinienem zostać malarzem! . Po krótkim czasie kiedy wszyscy już byli przebrani do pokoju wszedł rosja ...... jego strój ani trochę mi się nie spodobał..... widziałem że polsce też nie ,bo patrzy na niego z lekką niechęcią . Tylko kanada zachował swój spokój

K: o rosja ! Przebrałeś się za ZSRR ?

R: Да! Założyłem kopie jego ubrań. Niestety ale nie prawdziwe heh.... no cóż jak wam się podoba ?

Prychnęłem i powiedziałem

USA: bardzo fajny , gdyby to nie był mój wróg -szept-

polska: tia..ładny...

R: no dobra to idziemy ?

Wszyszcy : idziemy !

Naszą pierwszą atrakcją był labirynt. Mial ty być jakiś taki w którym straszą itp . Podobno po drodze byśmy znajdywali cukierki . Przyznam. Dobrze to zaplanowali . Gdy już byliśmy na miejscu rozdzielili nas. Ja poszłem z rosja I byłem bardzo z tego zadowolony . Szliśmy tak gdy nagle coś usłyszałem

USA: ej rosja.... tam się coś ruszyło

R: spoko USA . Wydawało ci się

Nagle Odwrócił się gwałtownie

R: ..... W NOGI !

Zaczęliśmy uciekać. Po krótkiej chwili zatrzymaliśmy się i Staliśmy tak chwilę żeby załapać tchu

USA: widzisz ! Miałem rację!

R: nie marudź już mi tu .

Prychnołem i poszłem prosto Zostawiając Rosję za sobą

R: no e ! Czekaj !

USA: pośpiesz się

Rosja do mnie podbiegł i tak Chodziliśmy po labyrincie beż celu puki nie spotkaliśmy się z drugą grupą.

P: USA !

USA: polska!

obydwoje: proszę zabierz mnie od tego wariata

R i N : ej !

P: dobra nie marudzić tylko szukać wyjścia

Teraz łaziliśmy tak w 4 . Czasami miałem wrażenie że chodzimy w kółko ale cóż . Włóczyliśmy się tak przez dobre 2 godziny powoli mieliśmy dość dlatego w pewnym momencie usiedliśmy na podłodze I siedzieliśmy tak w ciszy puki rosja jej nie przerwał.

R: no cóż skoro już tu taki siedzimy toooo...- wyjoł spod płaszcza butelkę wódki-

P: nie wiem z kont ty to bierzesz ale wiedz że jesteś najlepszy

R: no a jak hehehehe

N: ja myślę że nie powinniśmy pić. Potem będziemy upici i będzie problem

USA: nie marudź tak . Napijemy się i nic nie będzie.

N: dobra ale mnie nie namawiajcie

piliśmy sobie gadając o byle gównie . Gdy już wódka nam się skończyła było widać że rosja był naćpany w 3 dupy . jakoś mnie to nie zdziwiło .

R:  Idziemy szukać wyjścia ekipo !!- mówi pijanym głosem-

P: idzie !-zaśmiał się cicho-

Szliśmy chwilę po czym nareszcie znaleźliśmy wyjście . Prawie nikogo nie było tylko nauczyciele

Naucz : brawo wyślijcie pierw-!

Odrazu się zatrzymał Gdy zobaczył pijanego Rosję

Naucz- no cóż.... zaprowadźcie go do pokoju i niech ktoś z nim zostanię . Kto z nim zostaję?

Była cisza ... nikt nie chciał zostać z pijanym Rosją niestety heh . Dlatego ja  się odezwałem

USA: ja mogę z nim zostać

Naucz- No dobrze to idź z nim do pokoju .

Szliśmy do pokoju przez dobre 10 minut . Rosja gadał coś ale nie rozumiałem.  Gdy już doszliśmy do pokoju poszłem do szafy wziąść piżamę i się przebrać.  Gdy nagle rosja podszedł i gwałtownie mnie Odwrócił. 

USA: co ty robisz ?!

popatrzył na mnie po czym wbił mi się w usta

MŁUAHHAHA 😏😏😏  nie dam wam nie dam >:33  musicie czekać 👀✨️ paluszek56 wiem ile czekałaś na ten rozdział:33

Ostatni Pocałunek..... ( Rusame)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz