2 chce cię znowu spotkać

358 16 8
                                    

Niemcy POV:

Wsiadłem do samochodu i położyłem torbę z książkami na drugim fotelu. Miałem jeszcze co najmniej 20 minut puki ktoś do mnie zadzwoni i spyta gdzie ja do cholery jestem... Ehh praca w korpo. Położyłem ręce na kierownicy i westchnąłem. Mam dość tej roboty za dużo papierkowej roboty ale za to dobrze płacą.
  Chociaż jedna jedyna rzecz mnie cieszy. Spotkałem go Polen... Nie sadzilem że go jeszcze zobaczę przed wojną.... Minęło dużo czasu.. Był taki jak go zapamiętałem. Biały puch na jego głowie.. Lawendowe oczy.. Lecz jedno mnie zastanawia... Na jednym oku miał opatrunek niczym z anime (Polska jest ślepy na jedno oko). Pamiętam czasy gdy byłem mały to była druga wojna światowa i mój ojciec pokazał mi gablotę w której znajdowały się dwa ogromne Orle skrzydła gdzie nie gdzie pokryte puchem. Ojciec opowiadał mi że należały do Polena... Nawet sobie nie wyobrażam jakie piekło tam przechodził.. Odcieli mu znak wolności.. I pozbawili części ciała.
Ojciec nawet nie pozwalał mi podchodzić zbyt blisko nich jakbym zaraz miał rozwalić gablotę.

Z namysłu wyrwał mnie wibrujący telefon, wyciągnołem go i odebrałem.
-halo?
-halo przepraszam panie Niemcy gdzie pan jest? Nie ma pana w biurze..
Cholera już się skapneli
-a tak przepraszam. Musiałem na szybko coś załatwić już wracam.
-no dobrze tylko proszę się streszczac
Rozliczyłem się i włączyłem silnik w moim samochodzie zapinając przy tym pasy. Jechałem dość szybko ale zgodnie z przepisami. Po 10 minutach byłem pod biurowcem, siegnołem po swoją teczkę i szybkim krokiem ruszyłem do budynku. Od razu po wejściu pospieszyłem do windy i Wvisnolem przycisk na przed ostatnim piętrze. Modliłem się żeby nikt nie wszedł do windy i moje modlitwy zostały wysłuchane. Odetchnolem bo najgorsze jest stanie w windzie z jakąś osobą w niezręcznej ciszy. Stałem tak przez dłurzszą chwilę aż winda się otworzyła i mogłem na spokojnie wyjść i ruszyć do mojego biura. Kiedy wszedłem przez chwilę się nie ruszyłem by wmówić sobie że to złudzenie. Na biurku stały dwa stosy papierów do wypełnienia. WITAJ SIEDZENIE DO 23:00. Podszedłem do biurka usiadłem na obrotowym krześle i strzeliłem palcami , im szybciej to zrobię tym szybciej skończę.

                               *

  Po chwili odłożyłem ostatni papier na stertę zrobionych i Odetchnolem z ulgą że to już koniec. Sprawdziłem godzinę 22:50 nie jest tak źle. Zaczołem się pakować. Kiedy byłem gotowy pośpiesznie opuściłem budynek i wsiadłem do samochodu. Miałem dosyć. Chciałem już tylko się położyć i nie robić NIC. Ruszyłem do domu w radiu leciała piosenka Dawida Podsiadło „Mori” w mojej głowie brzmiały dwa zdania piosenki.
„Czy ktoś zapamięta mnie? Jeśli dzisiaj zniknę”
Brzmiało mi to w głowie i nie chciało przestać jakby zachęcało do samobójstwa co mnie trochę przeraziło.
Gdy byłem w domu odłożyłem torbę z książkami na łóżku i poszedłem zrobić moją wieczorną rutynę. Po chwili gdy byłem gotowy do spania. Siegnołem do torby żeby coś poczytać przed snem i natrafiłem na książkę Alice Oseman „Heartstopper" postanowiłem przeczytać opis książki
-Chłopak spotyka chłopaka, zaprzyjazniaja się, zakochują się.
  Gdyby życie było takie proste heh.
Zaczołem czytać pierwsze kilka stron tego "komiksu"?. I co mogłem rzec książka ciekawa i edukująca w jakimś stopniu. Opis chłopaka o imieniu Charlie opisuje mi trochę Polena. On tez dużo przeżył ale jednak się nie podał i za to go podziwiam. Mam nadzieję że mi kiedyś wybaczy... Przypomniałem sobię że mam od niego numer więc postanowiłem do niego napisać.

-Hej Polen. Tutaj Niemcy mam pytanie czy masz czas o 15? Chciałbym cię zaprosić do kawiarni

Dobra Niemcy czad się modlić. Po chwili odpisał.

-Hej, w sumie czemu nie. W jakiej kawiarni chcesz się spotkać

-w kawiarni przy ulicy **** mają tam najlepsza kawę. Przyjadę po ciebie

-okej. Do zobaczenia

- pa

UDAŁO SIĘ. dobra Niemcy spokojnie. Nie chwal dnia przed wschodem słońca. Teraz idź spać i postaraj się uspokoić.

----
Dzisiaj 622 SŁÓW

Przekonaj sie do mnie. Proszę... (gerpol) 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz