2 część wrong number!!!
Ogólnie małe wyjaśnienia, nie będzie to wrong number a zwykły chat z czasem normalnymi rozdziałami, tyle że bez czytania wrong number będzie można się pogubić, więc zalecam najpierw przeczytac pierwszą część. Myślę też, że w...
Głupek💋: nie chciałem Ci sprawić przykrości moim zachowaniem.
Głupek💋: miałem wczoraj chujowy dzień, chociaż wiem, że to średnie wytłumaczenie. Ostatnio nie czuje się najlepiej psychicznie. Mam wrażenie, że nie jestem dla ciebie wystarczająco dobry. Boli mnie to, że sam nie czujesz się wystarczająco dobry dla nas. Dla May, dla Starka. Dla nas. Dla mnie, Pete. Przez co myślę, że muszę bardziej się wysilić, żebyś zrozumiał że uwielbiamy cię takiego jakim jesteś. Że jesteś dla nas idealny. Dla mnie w szczególności jesteś idealny.
Głupek💋: jesteś cudowny Peter i każdy, przez którego w to zwątpiłeś, najwidoczniej nie jest świadomy, jak bardzo popierdolony jest
Głupek💋: nie chciałem Ci wczoraj spierdolić humoru, bo domyślam się, jak ciężko masz.
Głupek💋: mam nadzieję, że mi wybaczysz.
Głupek💋: pamiętaj, że zawsze możesz do mnie pisać, skarbie
Peter i Wanda tępo wpatrywali się w wiadomości od Lokiego, posyłając sobie co jakiś czas zaskoczone spojrzenia.
— Ja... Ja nie chciałem żeby mi takie rozprawki wysyłał, przecież on tylko nie chciał grać ze mną w brawl stars, a ja się obraziłem jak dzieciak. — Zaczął niespokojnie Peter, na co Maximoff zaczęła głaskać go po plecach.
— Hej, Pete. To nie twoja wina. To on zachował się jak skończony dupek, a ty nie masz prawa się za to obwiniać, jasne? — Odpowiedziała mu, na co spojrzał na nią i pokiwał głową.
Peter gdy tylko zobaczył wiadomości od Laufeysona, od razu napisał do Wandy, niezbyt wiedząc, co robić. Maximoff po 15 sekundach czytała wiadomości od Lokiego i chociaż świetnie ukrywała swoje emocje, Pete mógł dostrzec na jej twarzy lekkie zdziwienie. Lekkie dlatego, że domyślała się ona od samego początku, jak to się skończy.
Rozmawiali oni jeszcze trochę na temat wiadomości Lokiego i zabrali się za robienie paznokci Wandzie, bo za 2 godziny miał umówioną ciocię Tashie, a na koniec ciocię Pep.
RODZINKA
Wanda: kocham Petera
Wanda:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
