1.Setki pytań

63 3 1
                                    

Nigdy długo nie rozmyślałam nad tym czym zajmuje sie moj ojciec, bądź gdzie jest moja matka, mialam na głowie naukę  i inne ważne rzeczy które sprawiały ze czas wolny mialam na co poświęcać wiec nie szukałam sobie dodatkowych zajec takich jak bawienie sie w Sherlocka Holmesa i rozszyfrowywanie sekretów mojej rodziny.Siedzialam wlasnie na fotelu w ogromnej mrocznej bibliotece która znajdowała sie w willi mojego ojca, która tak jak i biblioteka byla duża i mroczna.Konczylam wlasnie czytać jeden z moich ulubionych kryminałów i postanowiłam ze pójdę do ojca zapytać go czy zamówiłby mi nowe książki, owszem nie przeczytałam wszystkich które były w bibliotece ale nie których książek które chciałam przeczytać tam nie bylo wiec musiałam prosić ojca by mi je zamówił, zazwyczaj sie zgadzał wiec jakoś bardzo wysilać sie nie musialam.Wstalam wiec z fotela i wyszłam z biblioteki zamykając za soba drzwi.Wyszlam po schodach na najwyższe pietro i zapukałam do gabinetu ojca, nikt nie odpowiedział wiec zapukałam raz jeszcze, znów nikt nie odpowiedział wiec postanowiłam wejść do środka, spojrzałam na mroczny i wyblakły fotel ojca ale go tam nie zastałam, no coz moze gdzieś pojechał albo jest w łazience. Zostawiłam to bez zbędnego rozmyślania i pomyślałam ze zapytam sie go o to przy innej okazji baz przy kolacji.Ruszylam wiec do swojego równie mrocznego ale z zachowana estetyka pokoju, usiadłam na ogromnym czarnym łóżku które bylo na środku pokoju i sięgnęłam do kieszeni po telefon by zadzwonić do ojca  bo wolałam wiedzieć czy jest w domu czy moze jestem w nim sama, bo nie ukrywam bycie samym w tak duzym i mrocznym domu bylo przerażające, tym bardziej ze za oknem padał deszcz, co sprawiało ze czułam sie jakbym nagrywała scene horroru.
Wybrałam więc odpowiedni numer i zadzwoniłam.
Po pierwszej próbie nikt nie odebrał.
Po drugiej też nic.
Po trzeciej też.
Po czwartej również.
Po piątej tez.
A mi odechciało się już dzwonić i doszłam do wniosku że ojca zwyczajnie nie ma w domu, i że jestem tu sama.
Sama.
S-A-M-A.
Wiem że miałam już osiemnaście lat więc bycie samym w domu nie powinno być mi straszne ale, bycie samemu w tej ogromnej mrocznej Willi jeszcze w czasie burzy, było straszne, bardzo straszne.
Przykryłam się więc kocykiem i wzięłam w dłoń znów telefon.
Wyslałam ojcu esemesa.

Niestety nawet po mnóstwie wiadomości które wysłałam, nie dostałam odpowiedzi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Niestety nawet po mnóstwie wiadomości które wysłałam, nie dostałam odpowiedzi.Zaczełam naprawdę się bać, a za oknem właśnie błysną piorun, na co
aż się wstrząsłam.
Nie mogłam bez czynnie siedzieć i patrzeć w okno, wstałam więc z łóżka i początkowo obeszłam cały dom-Co zajeło mi dość dużo czasu i nie wyszło bo Ojca nie bylo Nigdzie.
Postanowiłam że pójdę do jego gabinetu, poszukać czegoś co mogłoby mi pomóc w stwierdzeniu gdzie on może być, wkradnęłam się więc za drzwi i weszłam w głąb mrocznego i przerażającego gabinetu ojca, zamknęłam drzwi i zaczęłam grzebać w dokumentach które leżały na biurku.
Nie ma nic.
Zaczęłam przeszukiwać szuflady, jednak tam poza stertą dokumentów też nic nie znalazłam.
Przeszukałem też szafę, ale tam też nic nie było.
Zmęczona usiadłam na fotelu i oglądając swoje kapcie ujżałam że coś obok nich leżało.

Zmęczona usiadłam na fotelu i oglądając swoje kapcie ujżałam że coś obok nich leżało

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
The dark secret Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz