Pov: Katsuki
Kiedy już byliśmy na miejscu, grzeczne przywitała nas księżniczka Uraraka, już tej suki nie lubię, dlaczego? Odpowiedź jest prosta, wypinała się jak jakaś dziwka, bez urazy dla dziwek.
•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~
Ochaco Uraraka:
-wiek-19
-zapach-Ryby
-partner-brak
-status-księżniczka Królestwa Rata
-zawód-księżniczka•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~
Kiedy szliśmy, mówiąc inaczej kiedy ja i Izu, staraliśmy się dojść, ta szmata ciągle się do mnie śliniła, i zabijała wzrokiem mojego Izusia, ale na szczęście on robił to samo.
Zaśmiałem się tak żeby nawet nie zauważyli.
Bo to jak zielonowłosy, był o mnie zazdrosny, na prawdę było bardzo urocze z jego strony.
Widać że nie będzie jej lubiał, z resztą ja tak samo, z takimi myślami doszliśmy do mojej sypialni.
-No to co Katsuś? Widzimy się potem-powiedziała a chwilę później chciała mnie pocałować.
Ale na szczęście zanim ja się zorientowałem co się dzieje, przerwał za mnie tą beznadziejną sytuacje szmaragdowooki.
-A gdzie ja będę spał?-zapytał patrząc pogardliwie tej szmacie w oczy.
-Najlepiej jakbyś stąd polazł. Nic nie znaczącą dziwko.-powiedziała patrząc mu prosto w oczy.
-No chyba cię coś pojebało, on będzie spał ze mną, a jedyną dziwka jaka tu jest to jesteś nią tylko ty.-powiedziałem, po czym złapałem zielonowłosego za biodra, i zarzuciłem go sobie przez ramię.
Weszłem z nim tak do komnaty, odwróciłem się tylko po to żeby zamknąć za sobą drzwi, i zobaczyłem też to zdziwione spojrzenie tej szmaty.
Parchnełem tylko na to, po czym zamknąłem te drzwi na kluczy, żebyśmy w końcu mogli być sami.
Podszedłem do łóżka i delikatnie położyłem na nim Izu, a za to siebie umieściłem pomiędzy jego nogami, a głowę bokiem położyłem na jego brzuchu, po czym zamknęłam oczy, żeby oddać się chwili.
Kiedy tak leżałem i już zaczynałem zasypiać, poczułem ręce na swojej głowie, które delikatnie zaczęły mnie głaskać po moich włosy.
To było tak przyjemne, że aż zaczęłem mruczeć.
Robiłem to niekontrolowane, nagle usłyszałem cichy śmiech który był tak słodziutki że aż miałem ochotę się rozpłynąć.
-Z czego się śmiejesz?-mruknołem tylko do młodszego.
-No widzisz bo my się praktycznie nie znamy, a ty tak po prostu bierzesz mnie na ręce, kładziesz na łóżku, i na mnie leżysz, hah-gdy to wszystko powiedzie, pojołem że ma rację.
CZYTASZ
Nigdy więcej•Bkdk•omegoverse
Hombres LoboTo opowieść o dwóch chłopakach którzy poznali się całkiem przypadkiem, jednak los chciał żeby między nimi zaiskrzyło. Syn Królowej i Króla królestwa Elaria i zwykły pracownik kawiarni, który został porwany przez księcia wschodu który zakochał się do...