3/Śnieżyca

104 6 3
                                    

Posłuchajcie se ATEEZ ⬆️

Minho jechał na różowej hulajnodze Felixa. Dzielnie omijał zaspy. Co jakiś czas potrącał jakieś starsze panie, ale cóż. Wiedział, że wkrótce będzie śnieżyca, więc jechał szybko, ale nie tak szybko jak Bang Chan samochodem. Nie chciał mieć wypadku. Kto wtedy wiązał by buty i robił śniadanie Jisungowi?

Był obok sklepu monopolowego. Postanowił, że kupi se coś do picia i pojedzie dalej.

Wszedł do monopola, a tam spotkał swojego młodszego brata Seungmina.

- Seungmin, co tu robisz? - zapytał Minho brata.

- Zakupy. - odpowiedział krótko Seungmin.

- W monopolu? - spytał go Minho.

- Niehandlowa. Tylko tu otwarte. - powiedział Seungmin. - A Ty, Lee Know? Z jakich powodów tu przybywasz?

- Wstąpiłem na chwilę, muszę do szpitala jechać.

- Czemu do szpitala? - zdziwił się Seungmin.

- Gdybyś wiedział, Seungmin, co Hyunjin i Chan zrobili... - Minho aż złapał się za głowę wypowiadając to zdanie.

- Może pojadę z Tobą, powiesz po drodze, Hyung. - zaproponował Seungmin.

Minho, ze względu na to, że czas uciekał, zgodził się. Wsiedli na różową hulajnogę Felixa i odjechali.

Niestety na drodze, oczywiście, musiały spotkać ich same przeszkody.

Gdy przejeżdżali obok sklepu z kurczakiem, na ulicy jakieś stare dziadki tańczyły Belgijkę. Przez to Minho i Seungmin musieli skręcić w ciemną uliczkę.

Jechali ciemną uliczką, a tam spotkali Jimina, który szukał jakiegoś typka, który go okradł. Pomogli więc mu.

Po tym zdarzeniu myśleli, że już dotrą do szpitala, ale wtedy zaczęła się śnieżyca.

Minho i Seungmin jechali, żeby dotrzeć do szpitala, ale niestety śnieżyca była taka mocna, że wiatr ich porwał. Odlecieli i nie wiadomo co się z nimi stało.

***

W szpitalu dziadek Jungkook razem z dziadkiem Taehyungiem czekali na Bang Chana i Jeonginka.

Wtedy Bang Chan i Jeonginek przyszli ubrani w szpitalne szmaty i kapcie. Przeżyli. Nie wiem jak.

Dziadkowie z Chanem i Jeonginem zatańczyli taniec z najnowszej piosenki ATEEZ, wypili Pepsi, zjedli ziemniaki i chcieli pojechać do kanciapy z dziurawym dachem pokrytym czarną papą.

Niestety była śnieżyca i nie mogli. Cóż, życie.

***

schabowyzestraykids
:))

SKZ - Trudne Sprawy - parodia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz