⬆️ Posłuchajcie se świątecznej piosenki
Bang Chan od razu kiedy wszedł do domu razem z Jeonginkiem w coś wdepnął. Popatrzył w dół, a na podłodze leżały zęby. Przeraził się Bang Chan.
- Co to za śmieci? Coś do jedzenia? - zapytał Jeongin, zgarnął z podłogi kilka zębów i zjadł.
- Jeonginku nie jedz tego! Prawie już umarłeś przez Hyunjina! - Chan się przeraził jeszcze bardziej.
- Bang Chan Hyung! Pomóż! - zawołał Felix, który przybiegł z ciemnośći.
- No co siem znowu stanęło? - Bang Chan miał co raz bardziej dość.
- Changbin Hyung i Hyunjin Hyung się bili. I Changbin Hyung wybił Hyunjinowi Hyungowi zęby. I Hyunjin Hyung leży na podłodze i się nie rusza, a Changbin Hyung siedzi i ogląda w telewizji Sylwester Marzeń! Ja z Jisungiem nie wiedzieliśmy co zrobić! - Felix tak się zmęczył opowieścią, że położył się na podłodze i poszedł spać.
Bang Chan powiedział do Jeonginka, żeby poszedł do pokoju i zgarnął Felixa, a sam Chan poszedł sprawdzić co się dalej dzieje.
Chan zagłębiał się w korytarz domu i słyszał śpiewającą w telewizji Marylę. Zapalił światło do salonu i wszedł.
Hyunjin leżał na ziemi, a Changbin oglądał telewizję, tak jak mówił Felix.
- Hyunjin, wstawaj! A Ty Changbin ścisz tą telewizję! - Bang Chan był wkurzony i miał dość swoich dzieci.
Changbin coś jęknął, coś stęknął i wyłączył telewizję. A Hyunjin dalej leżał plackiem.
- Gdzie Minho Hyung?! - spytał Chana Jisung, który zjechał po poręczy schodów i wszedł do pokoju.
- W bagażniku samochodu z Seungminem i dziadkami. - powiedział mu Bang Chan - Czy Hyunjin żyje? - zapytał, ale Jisung już zniknął.
- Czyli nie? - powiedział sam do siebie Bang Chan. Poczuł pewną radość, która niestety szybko znikła, bo Hyunjin wstał, podskoczył dwa razy, zrobił piruet, gwiazdę i cztery przysiady.
Hyunjin nie miał zębów. Bang Chan będzie musiał mu kupić sztuczną szczękę. Kolejny niepotrzebny wydatek.
- Nowy Rok! - krzyknął dziadek Jungkook, który wskoczył do pokoju i zrobił szpagat, a za nim weszli dziadek Taehyung, Seungmin, Minho i Jisung.
A na polu w tym czasie jacyś ludzie zaczęli puszczać fajerwerki. Bang Chan poczuł się jakby miał zaraz oguchnąć.
Wszyscy oprócz Chana świętowali.
Niestety jak to los chciał, jakaś fajerwerka strzeliła w ich dom i dom się zapalił. Cóż, życie...
Cdn~
Szczęśliwego Nowego Roku
życzy
schabowyzestraykids
<3
CZYTASZ
SKZ - Trudne Sprawy - parodia
Humor❗Cringe alert❗ Gdzieś na pewnym zadupiu, w zapadłej dziurze na przedmieściach Seoulu w chacie z dziurawym dachem, krytym czarną papą żył samotny ojciec Bang Chan, który wychowywał siedem dzieci. Stary ojciec po wizycie u psychologa Yeonjuna popada w...
