Fangirl / Luke Hemmings

Part 7

Było już krótko po północy. Siedziałam po turecku na łóżku z Lukiem i graliśmy w gry planszowe takie jak Monopoly i Chińczyk.

-I znowu wygrałam! - krzyknęłam ucieszona. Co jak co ale w Monopoly nikt mnie nie pokona.

-Oszustka.

-Ja? Myślisz że nie wiem że podkradałeś mi pieniądze jak byłam w ubikacji? Bo kto normalny się tak cieszy powrotem drugiej osoby z ubikacji?

-Luke Hemmings. Dobra dziewczyno oszukiwałem.

-Wiedziałam.

-Foch.

-Dobra chodź gramy jeszcze raz. Może ci pozwolę wygrać.

-Mam się czuć zaszczycony?

-No. Królowa Eileen wszystkiego daje ci wygrać w jej grę więc tak.

-No dobra. Rozkładaj pieniądze.

-Znowu ja?

-Co znowu? Co znowu? Ja teraz 2 razy z rzędu rozkładałem.\

-Ok już...

Chwyciłam zeszyt z instrukcją gdzie wypisane było ile pieniędzy każdy dostaje. Mimo iż grałam w to w każdy "piątek z monopoly" z mamą i bratem, to nadal nie tego nie pamiętałam.

Byłam wpatrzona w kolorowe papierki ale czułam cały czas wzrok Luke'a na mnie. Zaczęłam czuć się nie zręcznie i zapewne na moich policzkach już dawno pojawiły się duże czerwone rumieńce. Chwycił swoimi dwoma palcami mój podbródek i przybliżył swoją twarz do mojej. Nasze usta niemalże stykały się ze sobą.

-Wiesz że marzyłam o takiej chwili już od dawna? - na to nic nie odpowiedział tylko złączył nasze usta w pocałunku. Zaliczyłam mój życiowy cel mimo iż wtedy nie miałam nawet szesnaście lat. Najcudowniejszy i zarazem najprzystojniejszy facet na świecie pocałował mnie. I wtedy przypomniało mi się że za dwa dni to wszystko się kończy. Odsunęłam się od niego. - Dlaczego to robisz?

-Co?

-Dlaczego robisz mi nadzieje że z tego może coś być skoro wiesz że nic nie będzie dobrze. Za dwa dni wracam do Finlandii i zapewne już się nie zobaczymy.

Nie przejął się tym co powiedziałam. Z moich oczów zaczęły lecieć pojedyncze łzy. Złapał mnie za dłoń i ponownie złączył nasze usta.

-Obiecuje ci że wszystko będzie dobrze Eileene.

/Masakra są dwie pisownie imienia Eileene i cały czas zapominam i podczas pisania rozdziału muszę się wracać do 1 żeby sobie przypomnieć ._.