Part 11

2.3K 244 25
                                    

Taka piosenka dnia: The Weeknd - The Hills ♥

------------------------------------------------------------------------

Dzisiaj chłopcy zabrali mnie ze sobą do studia. Piszą nową piosenkę i chcą żebym była jedną z pierwszych która ją usłyszy.

-Luke wstawaj! Wszyscy będą na ciebie czekać. Spóźnisz.

-Szlachta się nie spóźnia to inni przychodzą za wcześnie.

-Wstawaj. - pociągnęłam go za dłoń lecz był za silny. - dzwonię do Caluma.

-Calum? 

-Cześć.

-Luke się spóźni! Nie chce wstać !

-Daj na głośno mówiący. - zrobiłam tak jak powiedział. - Luke są ciasteczka z czekoladą. Nic ci nie zostanie. 

-Ona kłamie, okay! - krzyknął i wstał od razu. - już jestem ubrany za dwie minuty jedziemy.

Rozłączyłam się.

-Już jestem ubrany. - powtórzyłam po nim.

-Zmienię tylko spodnie.

-A bielizna i bluzka?

-Ciii.. nikt nie musi wiedzieć.

-Ja wiem.

-A ty co jeszcze w kapciach? Już buty ubierać.

-Dobrze tatusiu. - powiedziałam piskliwym głosem.

-Mów tak do mnie.

-Luke zboczeńcu. Nie wyobrażaj sobie za wiele. Mam piętnaście lat.

-Aha teraz piętnaście. Ale jak czegoś nie możesz to nagle masz szesnaście. - Zachichotał.

-Idę... - przeciągnęłam. - A ty też rusz dupę.

---

-Ma ktoś pomysł, coś, cokolwiek? 

-Hm... - powiedzieli wszyscy razem.

Po chwili namysłu Luke odpowiedział.

-Ouu mam. Dedykuje tą piosenkę mojej dziewczynie. - wskazał na mnię.

My girlfriend's bitchin' 'cause I always sleep in
She's always screamin' when she's calling her friend
She's kinda hot though
Yeah, she's kinda hot though

-Ejj.. -uderzyłam go w ramię.

-The story of my life, no co.

-Co ty sobie myślisz kim ty jesteś?

-Twoim chłopakiem. - pocałował mnie w policzek.

Fangirl / Luke HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz