Rozdział 11

53 8 25
                                    

Mingi uratował całą tą sytuację. Wooyoung był spokojny o Yeosanga, bo miłość Shin i Parka była nieprawdziwa, ale z drugiej strony był jeszcze bardziej wkurzony na Hongjoonga.

Jak mógłby coś takiego zrobić?!

Mingi powiedział Wooyoungowi, że podsłuchał rozmowę Hongjoonga i Minseo, ale poza tym, już drugi raz go nie spotkał.

●●●

Yeosang nie odpisywał na żadne wiadomości. Woo postanowił dać mu spokój.

Wtedy do drzwi znowu zapukał Seonghwa.

-Woo! Proszę cię otwórz! - gdyby nie wytłumaczenie przez Mingiego tej całej powariowanej sytuacji, Jung na pewno nie otworzyłby tych drzwi.

-Przecież wszystko wiem. - rzucił otwierając drzwi.

-Nie jestem chłopakiem Minseo! To ona mnie pocałowała! A nie ja...

-Wiem, Hwa. Wiem.

-W takim razie, nie gniewasz się na mnie?

-Ja nie, ale Yeosang już tak.

-Oh.. - westchnął Seonghwa i usiadł w salonie Woo. - potrzebuję rady.

Wooyoung czekał, jak starszy zacznie mówić, ale ten zamilkł. Seonghwa nie wiedział, jak Jung zareaguje i zapewne walczył ze swoimi myślami i tym, co ma powiedzieć. Wreszcie wziął oddech i odparł;

-Zakochałem się.

-W porządku. - powiedział Wooyoung, który nie wiedział jeszcze w kim się zakochał Seonghwa. Myślał, że to koniec dla miłości Yeo i Hwy, a jak się okazuje, dopiero początek.

-Woo...to jest strasznie głupie!

-Dlaczego? Jesteśmy już w odpowiednim wieku, żeby-

-Nie chodzi mi o to... - po chwili namysłu, rozprysnęły z niego emocje i krzyknął. - Zakochałem się w chłopaku!

Wooyoung się bardzo zdziwił. Hwa wydawał się być hetero, a teraz okazuje się, że zakochał się w chłopaku?
Był tak ciekawy, o kogo mu chodziło, natomiast przez cały czas utrzymywał spokój.

-Teraz się już nie dziwisz. Bo jak to jest się zakochać w chłopaku?

-Hwa. - rzucił z rozbawieniem Woo. - Nawet nie wiesz ile jest takich osób wokół ciebie. Hmm... no na przykład teraz z taką rozmawiasz.

-Co? - spytał się. - Od kiedy?

-Od twoich wspaniałych urodzin!

-Oh... nieźle. U mnie też się to wtedy zaczęło. Z tym spaniem...po prostu chciałem, jak najszybciej do ciebie zagadać i nawiązać większy kontakt. Chciałem się spotkać, bo byłem ciekawy, jak Yeosang by zareagował na to, że-

-CZYLI JEDNAK YEOSANG?! - wrzasnął podekscytowany Woo.

-Tak, jednak Yeosang..

-Stary, o nic mnie nawet nie pytaj. Po prostu idź mu powiec, co do niego czujesz. Uwierz, że nie pożałujesz. - krzyczał zafascynowany i skakał po całym salonie.

Woo pociągnął Seonghwę za rękę, chłopak szybko znalazł się na zewnątrz.

-Ale jak tego nie zrobisz...Sam tego pożałujesz! - po czym trzasnął z hukiem drzwi.

Hwa stał oszołomiony przed domem Woo.

Co to miało znaczyć?

Liczył na prostą radę lub rady, a teraz stoi przed drzwiami z informacją, że natychmiast ma wyznać Kangowi miłość.

The flash in your eyes | WoosanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz