6 (specjalny rozdział świąteczny)

34 6 5
                                    

*Louis Tomlinson jest aktywny*

Louis: IIIIII🥹🥹🫢

*Harry jest aktywny*

Harry: obudziłeś mnie Lou🌚

Louis: sorki Haz ale dziś jest taki specjalny dzień🥳🥳

Harry: AAAA NO TAKKK

Louis: 🥰

Harry: są dziś święta!

Louis: Hazz..😒

*Niall Horan jest aktywny*

Niall: Feliz Navidad!

*Liam Payne jest aktywny*

Liam: Wesołych Świąt!

Louis: 😢🥲

Niall: o co chodzi Lou? Nie dostałeś prezentu? Nie martw się😊 kupiłem Ci coś😊

Louis: serio nikt nie pamięta?😔

Harry: No oczywiscie że pamietam Lou🥰

Louis: Awwww

Harry: Nigdy bym nie zapomniał że dziś wypadają 32 urodziny twojego pluszaka!☺️

Louis: Wiecie co... 😞

*Louis Tomlinson jest offline*

Harry: chłopaki mam 30 minut żeby ustalić to z Barney'm wiec lecę!

Niall: Byeee

*Harry Styles jest offline*

Harry's pov:

-Hej Barey! - krzyknąłem do asystenta

-Tak panie Harry?

-Na 17 muszę być w Doncaster - powiedziałem.

-Doncaster?! Ale to przecież tak daleko!

-Nie masz wyboru. - powiedziałem stanowczo i zacząłem się pakować.

Trudno spakować tak wielki prezent powiem wam. Nie jestem dobry w pakowaniu papierem prezentowym ale zawsze warto spróbować! Jeszcze tylko naklejka z marchewką i gotowe!

*prywatny chat Niall - Harry*

Harry: już jadę

Niall: ja też brachu

Harry: Ale będzie suprise🥰

Niall: mam nadzieje że się ucieszy. Musiałem nakłamać managerowi żeby mnie puścili🥲

Louis pov:

Zapomnieli o moich urodzinach... przecież urodziny Harrego wypadają lutym bez żadnej ważnej daty ale nigdy nie zapomniałem a on zapomniał... zawiodłem się na nich. Starczyło by zwykle sto lat! Chce żeby ten dzień się już skończył. Nic nie ma sensu.

- Louis? - usłyszałem głos

-Tak?

- proszę zejdź na obiad

Hmm jak zawsze. Mega specjalny obiad ale brak życzeń czy czegoś..

Schodząc po schodach do salonu nie widziałem nikogo w kuchni. Dziwne. Moje siostry powinny coś tam pichcić na wigilię..

-STO LAT! - wykrzyknęli wszyscy. Boże gdy zobaczyłem chłopaków  moje serce się zatrzymało. Choć faktycznie Harry wyglądał lepiej w loczkach to nie jest tak źle. Patrzę teraz na nich z łzami w oczach. Wzamiast spędzać teraz czas z rodziną to przyjechali tu do mnie! Nie zapomnieli!

-LOUU! - podbiegł do mnie Niall i Harry a tuż za nimi Liam.

-ALE WYROSŁEŚ! Nie No żarcik. Wciąż jesteś niski beheheh - powiedział Niall.

Together is better 1DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz