*Louis Tomlinson jest aktywny*
Louis: IIIIII🥹🥹🫢
*Harry jest aktywny*
Harry: obudziłeś mnie Lou🌚
Louis: sorki Haz ale dziś jest taki specjalny dzień🥳🥳
Harry: AAAA NO TAKKK
Louis: 🥰
Harry: są dziś święta!
Louis: Hazz..😒
*Niall Horan jest aktywny*
Niall: Feliz Navidad!
*Liam Payne jest aktywny*
Liam: Wesołych Świąt!
Louis: 😢🥲
Niall: o co chodzi Lou? Nie dostałeś prezentu? Nie martw się😊 kupiłem Ci coś😊
Louis: serio nikt nie pamięta?😔
Harry: No oczywiscie że pamietam Lou🥰
Louis: Awwww
Harry: Nigdy bym nie zapomniał że dziś wypadają 32 urodziny twojego pluszaka!☺️
Louis: Wiecie co... 😞
*Louis Tomlinson jest offline*
Harry: chłopaki mam 30 minut żeby ustalić to z Barney'm wiec lecę!
Niall: Byeee
*Harry Styles jest offline*
Harry's pov:
-Hej Barey! - krzyknąłem do asystenta
-Tak panie Harry?
-Na 17 muszę być w Doncaster - powiedziałem.
-Doncaster?! Ale to przecież tak daleko!
-Nie masz wyboru. - powiedziałem stanowczo i zacząłem się pakować.
Trudno spakować tak wielki prezent powiem wam. Nie jestem dobry w pakowaniu papierem prezentowym ale zawsze warto spróbować! Jeszcze tylko naklejka z marchewką i gotowe!
*prywatny chat Niall - Harry*
Harry: już jadę
Niall: ja też brachu
Harry: Ale będzie suprise🥰
Niall: mam nadzieje że się ucieszy. Musiałem nakłamać managerowi żeby mnie puścili🥲
Louis pov:
Zapomnieli o moich urodzinach... przecież urodziny Harrego wypadają lutym bez żadnej ważnej daty ale nigdy nie zapomniałem a on zapomniał... zawiodłem się na nich. Starczyło by zwykle sto lat! Chce żeby ten dzień się już skończył. Nic nie ma sensu.
- Louis? - usłyszałem głos
-Tak?
- proszę zejdź na obiad
Hmm jak zawsze. Mega specjalny obiad ale brak życzeń czy czegoś..
Schodząc po schodach do salonu nie widziałem nikogo w kuchni. Dziwne. Moje siostry powinny coś tam pichcić na wigilię..
-STO LAT! - wykrzyknęli wszyscy. Boże gdy zobaczyłem chłopaków moje serce się zatrzymało. Choć faktycznie Harry wyglądał lepiej w loczkach to nie jest tak źle. Patrzę teraz na nich z łzami w oczach. Wzamiast spędzać teraz czas z rodziną to przyjechali tu do mnie! Nie zapomnieli!
-LOUU! - podbiegł do mnie Niall i Harry a tuż za nimi Liam.
-ALE WYROSŁEŚ! Nie No żarcik. Wciąż jesteś niski beheheh - powiedział Niall.
CZYTASZ
Together is better 1D
FanficLiam: A co ty taki agresywny? Niall: Ja? Agresywny?! Chłopaki wy to za grosz poczucia humoru nie macie. Louis: EXCUSE ME? A ja to co? Już się nie śmiejecie na moje żarciki? Oczywiście że się śmiejecie! No może wszyscy oprócz Harrego i Zayna... Najpr...