- Chciałbyś się wymienić? - Spytał Bear.- Ferrari za to czerwone Audi. - Zaproponował Freddie.
- To jest moje ulubione...
- To może być za niebieskie Bmw... to co leży tam na dole. - Wskazał palcem na wybrane auto syn Louisa.
-To też moje ulubione...
- To za co się mogę wymienić?
- Za... Skodę.
- Mój tata ma skodę! - Uśmiechnął się Freddie. - Nie jeździ nią często, bo woli inne auta, ale i tak!
- Ja nie wiem czym jeździ tata... - Przygryzł wargę Bear.
Wtedy do pokoju wszedł Louis.
- Tato, a czym jeździ tata Beara? - spytał z ciekwością Fred.
- Zazwyczaj Chevroletem.
- Co to? - spytał Bear.
- Marka samochodu. - Uśmiechnął się do niego Louis.
- Mam pomysł na zabawę! - wyśpiewał Niall.
- Naprawdę? - Zaciekawił się Freddie.
- Zmierzmy się! Zobaczymy jak wysocy jesteśmy! - puścił oczko do Louisa.
Chłopcy stanęli pod ścianą .
-Ale jesteś wysoki Bear! 140 centymetry! - Pogratulował mu Niall. -Teraz ty Freddie.
Chłopczyk stanął przy ścianie, do której przyklejona była miarka,
- 150 centymetrów! - Wyczytał Niall.
- Kiedy ty tak urosłeś, co? - Powiedział Louis, po czym zanurzył rękę we włosach syna.
- Teraz Louis! - Uśmiechnął się wścibsko Nialler.
- Zapomn...- Ale zanim mógł zaprostestiwac został zaciągnięty pod ścianę.
- 172 cm... niski jesteś. - Chrząknął Niall.
- Mamy prawie tyle samo wzrostu! - Klepnął się w twarz Lou.
- Nie prawda! Ja mam 173 centymetry!
- Przelicz se na feet durniu. Mamy obydwoje 5'8!
- No magia wiesz?!
- Nie kłóćcie się o to! - powiedział Freddie co skłoniło mężczyzn do zaprzestania kłótni.
Na telefon Nialla przyszło powiadomienie. Gdy popatrzył w ekran zbladł. Patrzył ciągle w jeden punkt nic nie mówiąc.
- Co się dzieje? - spytał Louis. - Halo? - popatrzył zmartwiony na przyjaciela. - Chłopcy, idźcie proszę do pokoju się pobawić.
Louis machnął ręką przed twarzą Nialla, lecz ten wciąż nie odpowiadał.
- Co się stało Niall, bo zaczynam się martwić.
-To... - usiadł na sofie
Louis odpalił swój telefon, na który także przyszła masa powiadomień.
- ...niemożliwe. - dokończył Niall.
-Nie ma szans, że to on. - Lou odłożył telefon.
- A co jeśli?
*grupa czterech bad boy'ów*
*Niall jest aktywny*
Zayn: naprawdę nie wiem jak się wytłumaczyć...
Harry: nie wiem czy w to wierzyć
Niall: nie rozumiem
Harry: Też
Zayn: Część Niall...
*Louis jest aktywny*
Louis: Co się tu dzieje?
Louis: ale tak dokładnie bo się gubię
Harry: Zayn jest na grupie
Louis: masz pewność?
Harry: Chyba tak...
*Louis opuścił grupę*
- Po co opuściłeś? - spytał Niall
- Chyba nie jestem jeszcze na to gotowy... - Odwrócił głowę.
Zayn: co się stało Louisowi?
Harry: chyba nie może Ci wybaczyć
Zayn: wróci?
Niall: Liam jest administratorem
Niall: tylko on go może dodać
Niall: aktualnie jest na weekendzie za granicą
Zayn: Okej...
Zayn: Jeszcze raz bym was chciał przeprosić...
Zayn: To wszystko wyszło tak szybko
Zayn: Zacząłem się bać samego siebie i...
Niall: Nie musisz nam tłumaczyć
Harry: Opowiesz nam wszystko jak się spotkamy
Zayn: spotkamy?
Niall: Oczywiście że tak
Zayn: wiecie co, bo ja nie wiem czy to dobry pomysł...
Harry: Nie widzieliśmy Cię wieczność
Niall: Nie mówię że teraz
Zayn: dziękuję wam
*Harry jest offline*
Niall: huh?
Harry's pov:
Spóźnię się na spotkanie! Znowu...
Notka od autora: 10 lat night changes!! 14.11.2024🙈❤️

CZYTASZ
Together is better 1D
Fiksi PenggemarLiam: A co ty taki agresywny? Niall: Ja? Agresywny?! Chłopaki wy to za grosz poczucia humoru nie macie. Louis: EXCUSE ME? A ja to co? Już się nie śmiejecie na moje żarciki? Oczywiście że się śmiejecie! No może wszyscy oprócz Harrego i Zayna... Najpr...