Ibuki po dniu wykańczającego treningu i próbom zwrócenia na siebie uwagę Ricardo ciężko pada na łóżko w pokoju. Gdy nagle nadchodzi go myśl na temat jego stosunku do piłkarza, niby nic zwyczajnego próbuje zaimponować doświadczonemu piłkarzowi a jednak gdy tylko go widzi zaczyna myśleć od że czy jak i pleść jak potłuczony. Z takimi myślami udał się spać.
************************
Podczas porannego treningu trener Dark ogłosił że wyruszamy w podróż i mamy punkt 12:30 być gotowi do drogi. Nie pomagał fakt że powiedział nam o tym o 11:35 czyli zostało tylko niecałe 55 minut na przygotowanie do drogi. Każdy oprócz Ricardo pędem ruszył się szykować co nie powiem wzbudziło we mnie niewielka wątpliwość czy trener nie dał mu tej informacji wcześniej, bo to przecież z jego ulubieniec jak kiedyś Jude. - Ej! A Ty się nie pakujesz czy coś?- rozległ się krzyk nowego pieska Reja Darka( hau hau jak ktoś by to ujął)
A ja jak poparzony pobiegłem do pokoju na te słowa nie zwracając uwagę na innych i chyba nawet kogoś trącając po drodze.* To na dzisiaj koniec bo bateria wzywa doładowania się. Baiii.
CZYTASZ
🏳️🌈Miłość cieszy czy smuci (ibuki x shindou)🏳️🌈
FanfictionIbuki za wszelką cenę próbuje przekonać do siebie Ricardo. Podczas jednego z wieczorów w swoim pokoju uświadamia sobie że gdy widzi Ricardo w brzuchu zaczynają latać motyle. Jak sobie z tym poradzi? Czy Ricardo odwzajemni jego uczucia? I jaki to będ...