Pov.Twilight
Ogólnie to w szkole mam mnóstwo uczniów ale z nikim mnie nie trzyma żadna więź, a tak właściwie to uczniowie są dla mnie niemili.
Właśnie podeszłam przed bus i spytałam dziekan Cadance:
-pani Cadance, nie za bardzo wiem gdzie mam stanąć - powiedziałam po czym dziekan oddaliła się i poszła sprawdzić na liście
-a może by tak na końcu kolejki? - powiedziała wkurzona Sour Sweet
-Twilight, to twój bus możesz już wsiadać.
-ale... Ja nie chciałam się wpychać - powiedziałam
-teraz już za późno - powiedziała Sour Sweet nadal wkurzona, ona za mną nie przepada
--------------------------------------------------------
Kiedy już byliśmy na miejscu to od razu poszłam do tamtej szkoły.
-cześć Twilight - powiedziała dziewczyna z różowo granatowymi włosami
Zignorowałam to, chociaż nie miałam pojęcia skąd zna moje imię
-hej Twilight! - powiedziała zielonowłosa dziewczyna
-hej Twilight
-cześć, Twilight
-hej, dobrze wyglądasz
-Om, cześć - powiedziałam zdezorientowana i szłam przed siebie
-hej, co u ciebie?
-miło cię znów zobaczyć
Jak to znów zobaczyć skoro jestem tu pierwszy raz?
-Twilight, jak się masz? - powiedziała dziewczyna której nie kojarzyłam
-Twilight cześć! - powiedziała jakaś dziewczyna
-cześć witaj, ee... dobrze - odwróciłam się w jej stronę i szłam tyłem
Po chwili wpadłam na kogoś i się wywróciłam i ta osoba też
-Twilight? Ledwo cię rozpoznałem. - był to niebiesko włosy chłopak, pomógł mi wstać
Ja zastanawiałam się tymczasem gdzie są moje okulary które mi spadły
-od kiedy nosisz okulary?
-Ee, chyba od dzieciństwa
-Oo, to na długo tu wpadłaś? - powiedział po czym podniósł moje okulary
-Tylko na igrzyska.
-Racja, no jasne. Tym razem z wami wygramy. Heh - powiedział po czym założył mi okulary
Nagle mój ten jakby naszyjnik zaczął świecieć
-Oo muszę lecieć
-Ee, dobra. Cześć! Och.
Pov. Sunset Shimmer
Ee, Rarity, te stroje są super,ale czemu włożyłaś tyle pracy w szycie ubrań, których może nawet nie włożymy? - spytała Aj - będziesz wykończona jeszcze zanim zaczną się zawody - dodała
Właśnie byłysmy w sali i akurat Rarity pokazywała nam stroje na Igrzyska.
-O, pff, khm - powiedziała Rarity - nie przesadzaj, skarbie. Projektowanie i szycie ciuchów to moja pasja, a spędzanie czasu z przyjaciółkami napełnia mnie energią!
I wtedy Rarity zaczęła kucykować co mocno mnie zdziwiło, zawsze kucykowałyśmy tylko podczas grania muzyki.
-Ii znów pojawia się magia
Powiedziałam "znów" ponieważ dzisiaj Dash śpiewała piosenkę motywacyjną na apelu i też kucykowała.
Pov. Twilight
Szłam za odczytami które prowadziły mnie w stronę jakichś drzwi, kiedy byłam już blisko, maszyna się otworzyła i pochłaniała... energię? Sama nie wiem. Ale muszę się tego dowiedzieć
Pov. Sunset Shimmer
-Wiesz co, Applejack? Skoro już o tym wspomniałaś, może rzeczywiście powinnam odpocząć - powiedziała Rarity
Applejack szybko podeszła do Rarity i ją chwyciła a fioletowo włosa się wywaliła
-A nie mówiłam?! - powiedziała Aj
![](https://img.wattpad.com/cover/359478566-288-k117229.jpg)