Pov. Twilight
Siedziałam przed szkołą w Canterlocie na schodach, nagle podeszła do mnie dziekan Cadance
- Swoją edukację w crystal prep zakończyłaś z fasonem - powiedziała Cadance - założę się że grzyb po tej historii szybko puści twoje podanie do Everton. - dodała
-zastanawiałam się nad tym i nie jestem pewna, czy naprawdę chcę się uczyć Everton. - powiedziałam
-poważnie? - spytała
-jestem niezła w różnych dziedzinach. ale przyjaźń nie jest jedną z nich i nie będzie mi się łatwo jej nauczyć, jeśli nadal będę sama - powiedziałam
- A więc zostaniesz w Crystal prep? - zapytała dziekan
-cóż mam wrażenie że uczniowie Canterlot, bardzo dużo wiedzą o przyjaźni. Czy myśli pani że...
-myślę że możesz się przenieść do tej szkoły
- Serio? - spytałam
- Będę za tobą tęsknić ale uważam że to jest świetny pomysł - powiedziała dziekan - obiecuję ci że porozmawiam o tym z dyrektor Celestią. - dodała
Pov. Sunset
-nie ma wieści od księżniczki Twilight?
Sprawdziłam książkę i nie było żadnej wiadomości.
- Jeszcze nie, ale chyba już rozumiem jak magia funkcjonuje naszym świecie. kucykujemy gdy pokazujemy prawdziwe części siebie. Bardzo czekałam na to żeby ktoś odpowiedział na moje pytania, że sama przestałam szukać odpowiedzi. myślę ze zapytam się pojawiać problemy związane z magią, ale jak same wiecie księżniczka Twilight ma pełno własnych spraw w krainie Equestrii. Nie możemy oczekiwać że zawsze będzie nam pomagać.
- Ale może ja pomogę? - spytała Twilight z naszego świata
- Moje drogie wygląda na to że mamy w Canterlot nową uczennicę - powiedziała Celestia
- nie wiem czy będę bardzo pomocna ale chcę spróbować jeśli dacie mi szansę - powiedziała Twilight
- Jestem pewna że w zgodzicie się przyjąć ją do swojego grona - powiedziała Dyrektorka
-pewnie że tak! - powiedziałam po czym wszystkie ją przytuliłyśmy
--------------------------------------------
Wiadomość od Autorki:Cieszę się że opisałam już igrzyska przyjaźni w wielkim skrócie. Wiem że zapomniałam wielu rzeczy np. nie opisałam jak to się stało że Spike nagle mówi albo tego jak Twilight wyssała energię Pinkie pie.
Ale i tak cieszę się że opisałam tę część filmu ponieważ bardzo chce kontynuować książke z własnym scenariuszem. Tak właściwie to teraz będę pisać już bardziej to jak dziewczyny zaczynają czuć coś więcej niż przyjaźń i będą przygody wymyślone przeze mnie.