┌────────────────────────┐
└────────────────────────┘
Atlas dokładnie oglądała swoje zaproszenie na tegoroczną imprezę Halloweenową, którą urządzała Carol wraz ze swoimi durnymi koleżankami. Mimo, iż nie znosiła dziewczyn ich pokroju, które by przesiadywały tylko w centrach handlowych i obgadywały chłopaków lub siebie nawzajem, to miała ochotę dać na wstrzymanie ze wszystkim co się działo dookoła niej. Szczerze sama była zdziwiona gdy dziś rano z jej szafki wypadła średniej wielkości kartka z różowym napisem „ATLAS W." na jednej stronie a na drugiej wypisane własnoręcznie zaproszenie, podpisane imieniem Carol.
Nigdy tak naprawdę nie rozmawiała z rudowłosą sam na sam, nie licząc tego jednego incydentu w basenie. Nawet nie wiedziała czy za sobą do końca przepadają.
— Wybierasz się? — zapytał, znany jej już głos. Atlas podniosła głowę i spojrzała na bezczelnie uśmiechniętego blondyna, który wymachiwał identyczną kartką przed jej twarzą. Nastolatka odpowiedziała wzruszeniem ramion, zupełnie zignorowała jego obecność i zaczęła wypakowywać rzeczy ze swojej torby do szafki.
— Uznam to za tak.
— Nic takiego nie powiedziałam, Hargrove. Carol raczej nie zaprosiła śmietanki towarzyskiej, skoro ty jesteś na liście gości
— Ale zabolało — przewrócił oczami i teatralnie złapał się za serce — Jak zmienisz zdanie to daj znać, a pokażę ci jak się dobrze bawić w moim stylu.
— Starczy mi — mruknęła pod nosem i z hukiem zamknęła szafkę — Zabawy z tobą. Do końca życia, Hargrove.Atlas oschle zakończyła rozmowę i udała się w stronę wyjścia ze szkoły. Kontem oka zauważyła swoją kuzynkę i jej chłopaka czekających na nią w aucie. Blondynka westchnęła głośno i ruszyła w ich stronę. Musiała chociaż udawać, że nic się nie stało.
— Cześć — powiedziała cicho, unikając kontaktu wzrokowego. Nastolatka rozsiadła się na tylnym siedzeniu i wyrwała gazetę z rąk Nancy.
— Ej! Czytałam to.
— A teraz ja to czytam — posłała starszej Wheeler buziaka w powietrzu i spojrzała na nagłówek dzisiejszego wydania gazety Hawkins.W CAŁYM MIEŚCIE GNIJĄ DYNIE
— O cholera, myślicie że to jakieś skażenie?
— Myślę, że coś może być na rzeczy, może to przez to laboratorium.
— Ciekawe co tam robią. Może eksperymenty na ludziach, kocham teorie spiskowe.
— Masz bujną wyobraźnię, Atlas — powiedziała Nancy i odzyskała swoją własność.Reszta drogi minęła w zupełnej ciszy, Atlas i Steve nie spojrzeli na siebie ani razu, mając nadzieję, że Nancy nic nie zauważy, ani nie wyczuje napięcia po między nimi dwojga. Kiedy Harrington zbliżał się do domu blondynki, jego dziewczyna niespodziewanie zadała jej pytanie:
— Wyjaśniłaś już tą sprawę?
— Jaką sprawę? — dziewczyna zmarszczyła brwi i spojrzała na nią ze zdziwieniem.
— Z tym chłopakiem... i jego dziewczyną. Pamiętasz?
CZYTASZ
𝐆𝐎𝐎𝐃𝐁𝐘𝐄 ━ ( stranger things )
Fanfic𝐆𝐎𝐎𝐃𝐁𝐘𝐄 | Atlas Wheeler, cheerlederka na trzecim roku swojej nauki w Liceum poznaje nowego chłopaka, który dopiero przeniósł się do Hawkins ze słonecznej Californii. Arogancki i zadufany w sobie Billy Hargrove zmienia jej życie całkowicie. ok...