ROZDZIAŁ 16

51 18 3
                                    

   Szukałem Marli już od kilkunastu minut. Wiedziałem, że coś do mnie czuła, niestety nie była to miłość. Brakowało w tym pocałunku namiętności, jakiegoś pragnienia. Od razu zrozumiałem, że to nie mnie kocha. Jeden dzień, który spędzili wspólnie zaważył na wszystkim. Nie winiłem już brata, zasługiwał na nią a ja postanowiłem odejść w cień dając im ciche przyzwolenie na szczęście. Pragnąłem dla Marli wszystkiego co najlepsze. Po tym co przeżyła już nigdy nie powinna stanąć twarzą w twarz ze swoja przeszłością. To Sebastian powinien przy niej być i dawać jej wsparcie. Paweł, do którego zmierzałem stał w hotelowym lobby rozmawiając z kimś ze swoich ludzi. Akcja miała za niedługo się rozpocząć a wystawiona jako przynęta Marlena miała zaprowadzić policję bezpośrednio do kryjówki przybyłych z Niemiec przestępców. W schemacie działania dziewczyna miała zostać porwana a umieszczony pod jej ubraniem nadajnik GPS miał nakierować oddział policji w miejsce, do którego zostałaby przewieziona. Paweł widząc moja osobę podszedł bliżej.

- Nie pozwoliłem wam wychodzić! Za chwilę zaczynamy akcję, mamy zgodę. Technicy mogą już przygotowywać Marlenę do działań. Trzeba podpiąć jej podsłuch i założyć nadajnik GPS. Nie martw się. - Jego zdecydowanie podcinało mi skrzydła, gdy zdawałem sobie z wolna sprawę, że dziewczyna rozpłynęła się w powietrzu. - Zrobimy wszystko by wyszła z tego cała i zdrowa. Dopilnuje tego osobiście! - Głos mężczyzny był pełen entuzjazmu.

- Właśnie chciałem z tobą porozmawiać o Marli. Szukam jej już od jakiegoś kwadransa. - Spojrzenie Pawła nagle się wyostrzyło a czujność z jaką mnie lustrował postawiła mnie do pionu. - Ja pierdole. - Zakląłem głośno, przeczesując opadające na czoło włosy. - Nigdzie jej nie ma.

- Co? Przemo? Co się stało? Gdzie widziałeś ją ostatni raz? - Jego twarz nagle spochmurniała a wyzierające z jego oczu przerażenie rozwijało z każda chwilą napięcie miedzy nami. 

- W pokoju.

- Co dalej? Każdy szczegół jest teraz ważny, skup się! - Nakazał, stałem zdezorientowany, nie potrafiąc ułożyć sensownej odpowiedzi. - Jeśli jest w hotelu, ekipa natychmiast ją znajdzie, jeśli jest poza hotelem każda sekunda jest dla nas na wagę złota!

- Całowaliśmy się gdy do pokoju wszedł mój brat. - Wyparowałem nagle a słowa uderzyły mnie majestatem powagi. - Gdy wyszedł ona poszła za nim, chciała go zapewne zatrzymać i wyjaśnić. - Urwałem.

- Może go znalazła i są teraz razem.

Paweł krążył w kółko, gdy zadzwonił telefon odebrał natychmiast. Rozgorączkowany spoglądał w moim kierunku. Gestem ręki przywołał kilku postawnych mężczyzn.

- Chłopaki! Marlena zniknęła. Rozejrzyjcie się też za tym brodatym. Przeszukajcie każdy zakamarek hotelu, jak będzie trzeba zajrzyjcie nawet do każdego kibla! Ruchy, ruchy, ruchy!! - Władczy ton jego głosu zmobilizował natychmiast ekipę do wykonania rozkazu. Widziałem jak Paweł miota się i nie do końca wiedział co zrobić. Stracił wcześniejszą determinację.

- Oby się znalazła. Ona i Sebastian, mam złe przeczucia. - Patrzyłem mu prosto w oczy i pierwszy raz zauważyłem w nich strach. - Ona jest dla mnie jak córka!

Chwile dłużyły się w nieskończoność. Nie potrafiłem znaleźć sobie miejsca a chodząc w kółko dawałem upust złym hipotezom, tworzącym się w mojej skołatanej głowie. Dwóch mężczyzn z krótkofalówkami podbiegło szybko do nas.

- Szefie jej telefon jest w pokoju. Jednostka przeszukała cały hotel, nigdzie jej nie ma. Pana Sebastiana również. - Paweł chwycił się za głowę klnąc pod nosem. Gestykulacją rękami dał do zrozumienia kilku mężczyznom by udali się sprawdzić hotelowy monitoring. Wykonali polecenie natychmiast. Stałem w plątaninie tych działań powoli uświadamiając sobie jak bardzo zła jest sytuacja, w której znaleźli się mój brat i Marla. Czterech mężczyzn ze słuchawkami na uszach siedziało w lobby przed laptopami. Byłem przerażony. Paweł kręcił się rozdrażniony nie mogąc uspokoić nerwów. Kilka razy odbierał jakieś telefony, które budziły jeszcze większy niepokój. Usiadłem w milczeniu patrząc na rozgrywająca się wokoło dramatyczną projekcje.

W PUŁAPCE PRZESZŁOŚCIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz