16. Zdejmij kaptur

56 19 16
                                    

Ktoś mi mówi, zdejmij kaptur.

Tylko jak, gdy się w nim czuję najlepiej.

A myślą, że mam depresyjny nastrój.

A to przecież nie Manchester.

Chcę już tylko stworzyć coś wielkiego.

Więc kiedy obraziłem poezję?

Przecież to nie ja tworzę coś średniego.

Ktoś mi mówi, że chcę tylko modelkę.

Co ja poradzę, że tak kocham piękno.

Chociaż liczy też się ta dusza.

U mnie ostatnio jest za duża prędkość.

Ty dalej swojej drogi szukasz.

Mnie się pytają, czy urosłem.

Po prostu włożyłem wyższe buty.

Ktoś mi gada, że w piórka obrosłem.

Myślą tak, bo umiem swój talent użyć.

Tymczasem oni nic nie robią.

Bo ich marne kroki tak niewidoczne.

Już pomysły się nie skończą.

Dla nich to takie niewygodne.

Uważają mnie niektórzy za wroga.

Bo powiedziałem, co myślę.

I dalej myślą, że chodzimy po tych samych schodach.

Zapomnieli, że mają tu tylko artystę.

Chowam w dłonie twarzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz