Podróżuje jak turysta.
Tylko że podróż odbywa się w głowie.
Już za dużo ukrywam.
Pytają się o wiek.
Ja odpowiadam niepewnie.
Bo sam nie wiem, kiedy minęły te lata.
Nie wiem, czy ty tam u góry istniejesz.
Już nie leczę tego kaca.
Bo nie mam czasu.
Tylko piszę, tak spędzam każdy dzień.
Wokół znów smutny nastrój.
Próbuję złapać sens.
Choć czuję, jakbym się nie obudził.
Wszystko nierzeczywiste.
Jakbym znów się zagubił.
A chciałbym to życie już przejść.
Leżę już na stosie wierszy.
Czemu przed oczami mam nienapisane?
Już nie pamiętam pierwszych.
Wszystko robię wbrew.
Mógłbym pisać już w jednej tematyce.
Zobacz na miłostki.
Napiszę, gdy znów zapytają o plany wakacyjne.
Już nie wiem co to dźwig.
Bo już nikogo nie wyciągam z otchłani.
Zbyt bardzo się zawiodłem na większości.
Jakbym oglądał jakiś brutalny film.
Trafiam już tylko do myśli głębokich.
![](https://img.wattpad.com/cover/357946997-288-k422476.jpg)
CZYTASZ
Chowam w dłonie twarz
PoésieCzasem chowamy twarz w dłonie bo tylko to nam pozostało, a czasem chcemy tylko ją ukryć przed światem. Zapraszam was na tę podróż, w której może odnajdziecie samych siebie. Gatunek: poezja Okładka: @-_estera_- ©BARTEK 2024