18. Wielkie wydarzenie

52 7 15
                                    

Parę dni później Tomioka obudził się sam w łóżku.

T- Sanemi?
S- Dzień dobry śpiochu.

T- Po co tam stoisz wchodź

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

T- Po co tam stoisz wchodź.
S- Środki ostrożności.
T- Przed czym?
S- Shinobu prosiła żebyś miał dużo miejsca do spania i żebyś wypoczął.
T- Wypoczywam tylko w twoim towarzystwie.
S- Nie wątpię, chodź na śniadanie.
T- Idę idę.

Tomioka ubrał się i dołączył do Sanemiego.

S- Jak się spało?
T- Dobrze a tobie?
S- Jak się czujesz?
T- A tobie?
S- Nic cię nie boli?
T- Słuchasz mnie?
S- Tak tak tylko się martwię.
T- Sanemi jest okej gdyby coś się działo to bym Ci powiedział.
S- Wiem.
T- Tylko... Ugh.
S- Co?

Tomioka pobiegł do łazienki.

S- Tomioka! Co się dzieje?
T- Nic, nie dobrze mi się zrobiło.
S- Przez moje śniadanie?
T- Nie wiem zależy co tam dałeś.
S- Zwykła ryba z warzywami.

Chłopak chwilę potem wyszedł.

S- W porządku?
T- Już tak.
S- Idziemy do Shinobu.
T- Nie bądź głupi nic mi nie jest, ale na spacer możemy iść.
S- No dobrze ubierz się i chodź.

Po krótkim czasie wyszli z domu chodząc między drzewami.

S- Coś się w tobie zmieniło.
T- Co?
S- Tracisz refleks.

T- Zaraz ty stracisz głowę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

T- Zaraz ty stracisz głowę.
S- I przytyłeś.

S- I przytyłeś

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gdzie wieje wiatrOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz