19. Próba Sanemiego

59 7 22
                                    

Następnego ranka Tomioka poszedł na badania kontrolne do Shinobu.

T- I jak tam? Wszystko git?
Sh- Tak... Ale to dziwne.
T- Co?
Sh- Gratuluję będziecie mieli dwójkę dzieci.
S- Co?!
Sh- Nie Wrzeszcz mi do ucha nie są to bliźniaki ale dwojaczki.
T- Dwójka dzieci?
Sh- Gratuluję Sanemi widocznie masz lepszy materiał genetyczny niż zdolność myślenia.
S- Milcz stara wiedźmo.
Sh- Coś powiedział?!
T- Milczeć! Nie mogę się denerwować.
Sh- Słusznie.
T- Teraz powiedz mi...

Nim Tomioka skończył wszyscy usłyszeli głośne uderzenie na zewnątrz.

Sh- Co to było?!
T- Nie wiem, ale trzeba sprawdzić.

Wszyscy wybiegli na zewnątrz a dookoła dobijało się stado demonów.

T- Co tu się dzieje?!
Sh- Huh wygląda jakby demony chciały pomścić księżyce.
S- Gdzie jest mistrz kiedy go potrzeba?!

Tymczasem mistrz:

G- Słyszysz jakieś hałasy?
K- Wydaje mi się że za oknem deszcz.
G- Hahahaha *siorb*
K- Hahahaha *siorb*

Demony dobijały się coraz mocniej.

S- Za dużo ich.
Sh- ALARM FILAROWIE

Jednak każdy filar był na misji.

Sh- Kurwa.
S- Słabe płotki.

Sanemi i Shinobu ruszyli do walki.

T- A ja co? Przecież jestem filarem... Nie pozwolę im umrzeć.

Jednak ci bardzo sprawnie zabijali demony.

T- Huh parę się przedostało.

T- Huh parę się przedostało

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

T- Chyba nie mam wyjścia.

Tomioka wyjął miecz.

T- Dziwne jakbym stracił trochę siły, ale mniejsza.

Tomioka przyjął postawę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tomioka przyjął postawę.

T- Oddech wody podstawa 7 - Wodny wir.

Tomioka walczył z demonami w pocie czoła.

Gdzie wieje wiatrOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz