6

571 18 3
                                        

pierwszy raz od kilku dni bez „dobranoc" od Oliwiera....~ poprzednia część

Było około 2 w nocy, przebudziłam się bo bardzo potrzebowałam zimnego powietrza, w mieszkaniu chyba klimatyzacja się zepsuła więc trzeba było jakoś sobie poradzić.
Wyszłam z łóżka biorac ze sobą telefon i pokierowałam się na balkon. Gdy tylko otworzyłam drzwi balkonowe chłodne powietrze odrazu mnie otuliło. Usiadłam na jednym z krzeseł znajdujących się tam i odpaliłam telefon na którym nie widniało żadne powiadomienie od Oliwiera. Miałam nadzieję że do mnie napisze chociaż jedną wiadomość? Ale nic, od spotkania z tą tajemniczą Mają, nic.
Posiedzialam tam około 10minut a następnie wróciłam do mieszkania bo zaczynało być mi za chłodno, wróciłam do łóżka i poszłam dalej spać.

Piątek, 07:52

Dziś obudziłam się bardzo wcześnie, więc pozwoliłam sobie jeszcze na kilka minut leżenia pod ciepłą kołdrą. O równo 8 wstałam i pokierowałam się do łazienki gdzie wzięłam szybki prysznic, potem zrobiłam sniadanie sobie i Wice, byłam bardzo głodna więc niestety zjadłam je przed moją siostrą, co wskazywało na to że będzie ona musiała jest śniadanie sama. Gdy wstała było około 8:40, Wiktoria zaczęła jeść swoje śniadanie a ja poszłam wysuszyć włosy które zdążyły już prawie wyschnąć, ponieważ w mieszkaniu było dosyć ciepło. Poszłam do szafki i w pokoju przebrałam się w biały top z cienkimi ramiączkami a do tego dobrałam białą, krótka, koronkową spódniczkę która ładnie podkreślała mi talię. Postanowiłam wyjść do galerii, a przy okazji gdy Wika jechała do Genzie, odwiozła mnie do niej. Zaszłam na początku do Starbucksa po moja ulubiona kawkę, a następnie wybrałam się do sklepów  typu Zara, Bershka, Stradi, H&M. Po około 2,5h wyszłam z galerii i zamówiłam ubera prosto pod mieszkanie. Kupiłam głównie sukienki na wyjazd oraz biżuterię. Porobiłam sobie kilka fotek które później miałam zamiar wstawić na mojego instagrama, bo trochę go zaniedbałam. Nim się obejrzałam Wika wróciła do domu z jedzeniem z Maka którego widocznie potrzebowałam, bo nie jadłam nic od śniadania.
Weszłam na telefon

*kostekrol*
- malutka, coś się stało? Nic nie piszesz do mnie, martwię się
              *wyswietlono*

Czułam się nie miła nie odpisując mu, ale skoro on to zrobił to czemu ja nie mogłam?
Po zjedzeniu i obejrzeniu 3 odcinków Breaking Bad była już 17, pokazałam mojej siostrze ubrania które kupiłam i wręcz zachwycona. Dzisiaj Wiktoria wieczorem wyszła z Przemkiem na randkę, więc znów zostałam sama. Odpisałam Oliwierowi

*nbochnaaak*
- gdzie wczoraj byłeś?

*kostekrol*
- czemu pytasz?

*nbochnaaak*
- Oliwier, zadałam ci pytanie więc proszę, odpowiedz na nie

*kostekrol*
- spotkałem się

*nbochnaaak*
- dużo mi to daje, z kim?

*kostekrol*
- no z moją kuzynką Mają, dawno nie mieliśmy kontaktu bo była za granicą, ostatnio wróciła a wcześniej mieliśmy bardzo dobry kontakt więc chciałem się z nią jak najszybciej zobaczyć.

*nbochnaaak*
- a, okej

Po prostu nie wierzę, tak się martwiłam a to była tylko jego kuzynka? Mogłam wierzyć Wiktorii że to pewnie nic takiego. Poszłam wziąć długą kąpiel w wannie z masą bąbelków i różnych olejków zapachowych, do tego głośnik i ulubiona playlista. Po wykąpaniu się zrobiłam sobie wieczorne skincare i zrobiłam sobie spaghetti na kolacje. Podczas jedzenia oglądam odcinki Genzie.

*kostekrol*
- mam nadzieję że nie jesteś zła, ja już lecę spać bo jestem mega zmęczony, ty też niedługo leć, dobranoc malutka❤️

słodki

*nbochnaaak*
- dobrze, niedługo pójdę. Dobranoc Oliś❤️.

Tak jak napisałam, tak i zrobiłam. Niedługą chwilę później spałam.

następna część, mam nadzieję że się podoba 😘😘

553 słowa

niewidzialna nitka  // KostekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz