🎶 HellPunk - Złoty Książę 🎶

209 26 23
                                    




Złoty książę w złotej klatce, wciąż żyjący złudzeniami

I choć drzwi stały otworem, ja wciąż tkwiłem za kratami

Byłem niecnym królem życia, choć koronę podeptałem

Zazdrościłem innym bycia, sobą być już nie umiałem


Miałaś być tylko na chwilę, być momentem zapomnienia

Wkradłaś się do moich myśli, chyba nie chcę tego zmieniać

I nie umiem cię wymazać, chociaż bardzo tego pragnę

Lepiej znikaj z mego życia zanim twoją wolność skradnę


Jak ty do mnie nie pasujesz, bez wątpienia zniszczę ciebie

Zacznę chyba już od dzisiaj, choć przy tobie jest jak w niebie

Ja mam wszystko – choć nic nie mam, ty nic nie masz – a masz mnie

Pochwyciłaś moje serce, a ja tego właśnie chcę


A twój grypsujący ojciec, za karatami by zapłakał

Gdyby widział co za skurwiel, robi za twego chłopaka

Gdyby wiedział kogo wpuszczasz, z kim się dzielisz swoim sercem

KK sto czterdzieści osiem, ze szczególnym okrucieństwem


Jestem tylko dręczycielem, wiecznie dręczę twoją głowę

Chyba pora to zakończyć, żebyś wiodła życie nowe

Albo może cię pociągnę jeszcze głębiej, bliżej mroku

Potem zdepczę jak robaka, i zostawię gdzieś na boku


Bo ty jesteś dla nich wszystkich, niczym nie znaczącą ćmą

Tylko dla mnie – wiem to śmieszne, znaczysz więcej z każdą łzą

Którą lejesz nad mym losem choć niewarto, jesteś tu

By swojego księcia z klatki ukołysać dziś do snu.

HellPunk (17.07.2024 - wydawnictwo Papierowe Serca)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz