Zraniona Omega ( BakuDeku )

Rozdział 8

Pov Izuku

Obudziłem się o 12 i poszedłem do toalety. Gdy skorzystałem z toalety postanowiłem pójść pod prysznic. Rozebrałem się, wrzuciłem brudne ciuchy do kosza na pranie i wszedłem pod prysznic. Znalazłem jakiś szampon o zapachu cytryny i umyłem nim włosy. Gdy wyszedłem spod prysznica zorientowałem się, że nie wziąłem ze sobą ubrań. Licząc, że Kachann jeszcze śpi wyszedłem z łazienki. Podszedłem do szafy i zacząłem szukać jakiś ubrań. Niestety Wszystkie ubrania, które zabrałem ze sobą z domu trafiły już do kosza na pranie. W tym momencie nie wiedziałem już co zrobić.

- Czego szukasz Izuś - powiedział Bakugo który pojawił się znikąd za moimi plecami. Położył brodę na moim ramieniu a rękami objął mnie w pasie.

- Aa - Boże Kachan przestraszyłeś mnie- odpowiedziałem, przypominając sobie, że jedyne co mam na sobie to ręcznik, który może się łatwo zsunąć. W tym momencie rumieniec pojawił się na mojej twarzy

- Halo ziemia do Izuku- Powiedział Katsuki po tym jak nie odpowidałem na jego pytania

- A tak zamyśliłem się. Szukam jakiś ubrań, bo wszystkie moje skończyły w praniu

- Jeżeli nie masz to mogę ci coś pożyczyć- W tym momencie chłopak mnie puścił i podszedł bliżej szafki z ubraniami. Wyciągnął z niej zadurzą na mnie koszulkę na krótki rękaw i krótkie spodenki. (Z tego co pamiętam to u nich jest lato, ale jeżeli się mylę to mnie poprawcie) - Masz ubierz to pójdziemy ci coś kupić po śniadaniu

- Dobrze

Po tym wziąłem ubrania od chłopaka i poszedłem do toalety się przebrać. Ubrałem koszulkę i spodenki a bieliznę wziąłem z poprzedniego dnia. Gdy opuściłem łazienkę Bakugo nie było już w pokoju. Poszedłem za tropem jego zapachu i doszedłem (moje zboczone myśli zaczęły działać dop. Autorki) do kuchni Gdzie stał już ogarnięty Bakuś i robił nam coś do jedzenia.

- Co gotujesz- spytałem z zaciekawieniem w głosie

- Flaki – odpowiedział na co się skrzywiłem - Fujka!!

- Żartuje przecież, robię Placki (Teraz mam w głowie - Tudududu PlAckI Tudududu z dŻemEm a może tam było z ryżem, już nie pamiętam dop Autorki) - Po tym co powiedział odetchnąłem z ulgą, że będzie coś normalnego na śniadanie

Po chwili przede mną stał talerz pełen placków polanych sosem klonowym. Które odrazu zacząłem jeść. Gdy zjadłem Na Bakugo odniósł nasze talerze do zmywarki i ogłosił, że idziemy do galerii kupić mi więcej ciuchów.

 ( uwaga, uwaga w tym rozdziale pojawi się postać wymyślona przeze mnie będzie to była dziewczyna Bakugo i tyle chciałam ogłosić łapcie ciastka (O⁠_⁠o)/ 🍪🍪 dop. Autorki). Jak zarządził Katsuś tak zrobiliśmy, spakowaliśmy torbę z rzeczami typu portfel telefony itd. Wsiadaliśmy do auta Bakugo i pojechaliśmy do galerii. Gdy dojechaliśmy poszliśmy do Żary kupić mi jakieś ubrania, wybrałem sobie kilka koszulek w tym kilka które znalazł Kachan jakieś bluzy, i spodnie. Bakugo nie dał mi niestety zapłacić za moje ubrania mówiąc, że to prezent. Następnie poszliśmy do kawiarenki i kupiliśmy sobie po kawie i ciastku które szybko zjedliśmy i postanowiliśmy wracać do domu bo robiło się późno. Lecz przed wyjściem z galerii spotkaliśmy kogoś kogo znał tylko Bakugo.

- Hej Katsuś

- O boże tylko nie ona- usłyszałem z ust mojego ukochanego na co się zmartwiłem

POLSAT

------------------------------------

Witam was moje ukochane zbłąkane duszyczki jeszcze raz dziękuję za to że jeszcze czytacie moje opowiadanie. Następną część postaram się wstawić jeszcze dzisiaj, abyście długo nie czekali. Wpadłam na pomysł aby zrobić mały Q&A czy jak to się piszę abym mogła was lepiej poznać

Pytanie pierwsze

Jakie są wasze ulubione shipy z anime bądź z innych uniwersów?

Pytanie drugie

Jakie są wasze ulubione anime i czy je polecacie?

Pytanie trzecie

Ile anime na razie obejrzeliście?

 Pytanie czwarte

Ile macie mang i jaka jest wasza ulubiona?

Pytanie piąte

Czy zbieracie gadżety bądź figurki z ulubionych serii?

Koniec pytań liczę, że odpowiecie chociaż na jedno z nich, jednak nie będę miała Wam tego za złe jeżeli tak się nie stanie.

Tu miejsce na skargi i uwagi

Tu na polecajki anime i mangowe

Łapcie ciastka (⁠◍⁠•⁠ᴗ⁠•⁠◍⁠)/🍪🍪

 Papatki miłego czytania