Popcorn Gwałci Edgarzysko (Fang x Edgar)

Chyba mi stanął 🍿🖤

𝔼𝕕𝕘𝕒𝕣:

Siedzę se na przerwie jak zwykle sam na ławce bo nie mam kolegów i nikt mnie nie chce, nagle dzwoni dzwonek więc wchodzę do klasy i siadam w pierwszej ławce bo mnie szmaty wygoniły z tyłu. Jakiś random wchodzi do klasy bez powodu wygląda na starego w chuj, już mi nie pasuje.
Po jakieś chwili nagle z dupy powiedział:
-Witajcie drogie dzieci jestem Fang, i od dziś jestem nowym nauczycielem polskiego! Ale spokojnie nie będę was męczył - zaśmiał się
Już byłem w niebie gdyby ten śmieć nagle nie powiedział że żartuje. JA PIERDOLE JUZ GO NIE NAWIDZE.
Już mi się cała dupa spociła bo nie ogarniam Polaka.
Gdy pisał coś na tablicy wziąłem cyrkiel i walnąłem w niego, ale odwrócił się i trafiło mu w ryj. Wszędzie się lała krew a wszyscy w klasie zaczęli mnie wyzywać od kurw. Codzienność... Podszedłem do nauczyciela i zaprowadziłem go do pielęgniarki bo reszta by tego nie zrobiła. Fang się śmiał i zapytał czemu to zrobiłem a ja na to że go po prostu nie lubię bo wiem że mnie nie przepuści. On na to odpowiedział:
- Możemy się dogadać, a nie cyrklem we mnie rzucać
- Okej ale najpierw niech ci ten ryj naprawią
Weszliśmy do pielęgniarki a ona opatrzyła mu ryja, na szczęście nie powiedział że ja w niego rzuciłem więc nic mi nie grozi. Akurat ta wizyta tyle zajęła że lekcje się skończyły, więc poszliśmy do sali żeby wziąć rzeczy które zostawiliśmy.
-Wiec powiesz mi jak możemy się dogadać? Tylko szybko...
Założyłem plecak na plecy, a fang do mnie podszedł i ściągnął mi go, mówiąc:
- Nie spiesz się aż tak ...~
- C-co t-ty r..robisz...? - wystraszyłem się z obrzydzeniem
- Chce porozmawiać~
Chwycił mnie za talie jedną ręką a drugą za brodę i powiedział:
- Twoi rodzice chyba nie będą źli jeśli nie wrócisz do domu na noc?~
Odwaliłem go i uciekłem do domu, ale wiedziałem że będę musiał go widzieć jutro, więc muszę coś wymyślić...

Mam nadzieję że chociaż trochę się podoba (przepraszam za błędy ortograficzne!!!) 🩷