aha

196 4 2
                                    

(pisane z perspektywy Felixa)

Wstałem o 5 rano pierwsze co zrobiłem to poszedłem na balkon zapalić. Wyjąłem spod krzesła opakowanie papierosów i zapaliłem jednego w między czasie sprawdziłem powiadomienia.

Wiewióra
Ejj Felix kojarzysz hyunjina i winter z 3A?

Felek
No kojarzę winter bo Karina o niej mówi a tego hyunjina nie za bardzo

Wiewióra
Ouh bo ogólnie mamy pomysł że stworzymy grupkie

Felek
Jaka grupke kto w niej będzie

Wiewióra
A więc będę ją linos winter Karina ningning giselle hyunjin

Felek
No wsm git a czemu ta grupa ma powstac wgl

Wiewióra
Bo oni grają w siate czaisz

Felek
No czaje czekaj idę się ubrać

Wiewióra
Spoko jak coś będziemy na cb czekać o 7 30 pod domem wszyscy

Felek
Co..

Wyrzuciłem papierosa za barierkę i wszedłem do środka. Zajrzałem do szafy wyjąłem z niej szare za duże dresy i za duża szara bluzę. Spakowałem plecak i włożyłem biżuterię. Jeszcze przed zejściem uczesalem włosy. Zszedłem na dół i spojrzałem na godzine była 7 28. Nie chciało mi się jeść więc napiłem się tylko wody. Otworzyłem drzwi i zobaczyłam ta cała nowa grupke, han lino Karina ningning i giselle byli git a tamtych nie znałem za bardzo.

J: FELEK CO TAK DŁUGO MY NIE MAMY CALEGO DNIA

Powiedział jisung po czym wskoczył na Felixa przytulając go.

F: sory nie mogłem szybciej

J:ta napewno

F:no tak

N:hejka Felix

Powiedziała najlepsza przyjaciółka Felixa przytulając go i biorąc za ręke.

L:to idziemy już

G:no chodzmy bo się spóźnimy

Szli przez jakieś 7 minut winter han i hyunjin pokłócili się o jakieś gówno giselle i Karina były zajęte poważnymi rozmowami o dziewczynach a lino nadal słuchiwal się kłótni

N:ej Felix mam pytanie

Powiedziała niższym tonem ningning nadal idąc i trzymając Felixa za rękę.

F: no co tam

N:bo mi się chyba podoba giselle

Powiedziała dziewczyna wpatrując się w giselle

F: oh nie wiem co powiedzieć nie mam doświadczenia w związkach ale może z nią porozmawiaj jesteście przecież przyjaciólkami

N: no wiem ale się boję trochę

F:nie musisz się bać spróbuj

N:no dobra ale to na obiedzie

Gdy doszli już do szkoły ich grupka się rozłączyła Felix, Karina, giselle i han poszli razem do klasy a hyunjin winter lino i ningning do swojej.

Gdy weszli do klasy usiedli na swoje miejsca han i Felix siedzieli na ostatniej ławce z żędu od okna a Karina i ningning na tej przed chłopakami. Mieli akurat matematykę więc nie było łatwo. Ningning przechodziła załamanie bo niedługo pisze zaległy test a han pisal z lino pod ławka. Nagle zadzwonił dzwonek a wszyscy wyszli z klasy pod nasza sala stała pozostała część naszej paczki. Okazało się że teraz mamy 2wf który jest połączony z klasą starsza. Chłopacy poszli do ich szatni a dziewczyny do swojej. Felix dziś nie ćwiczył na wf ponieważ nie wziął butów na zmianę. Gdy zadzwonil dziwonek na lekcje usiadł na ławkę przygoądajac się innym. Grali w nożna, zauważył że najlepiej szło ningning jego przyjaciółce. Hyunjin i winter też byli niczego sobie na początku myślał że są razem ale gdy Karina się przewrócila hyunjin pomógl jej wstać i pocałował w policzek wtedy Felix już wiedział że Karina jest z hyunjinem. Felix od 10 minut wpatrywał się w podłogę aż przerwały mu przekleństwa. Zobaczył hyunjina bięgnącego w stronie ławki. Wyższy od niego chłopak usiadł na ławke mówiac do siebie.

H:jaka kurwa agresja ja nawet agresywny nie jestem

Felix spojrzał się tylko ja hyunjina który usiadł centralnie obok jego.

F: możesz się trochę posunąc ?

Zapytałam Felix na co hyunjin tylko na niego spojrzał i posunął się odrobinę dalej obserwując rozgrywkę. Zaraz do siedzenia dolączyla też winter.

W: ZE JA AGREYSWNA

Wykrzyczała do siebie dziewczyna siadając obok Felixa. Spojrzał w prawo i zobaczyła obok kogo siedzi.

W:o to ty wogole mało o tobie wiem powiec coś o sobie

F: nic ciekawego za bardzo nie robię ale jestem z wami w tej grupce nawet w siatkówke nie lubię grać

W: serio to co zamiast siatkówki lubisz

F: zdecydowanie tańczyć

W: hyunjin kiedyś tańczył

F:o serio to fajnie
Spojrzałem na hyunjina który wpatrywał się w grę.

W:hyunjij idioto spójrz się

H: Boże nie drzyj się co się stało

W: powiec felixowi że to Prawda że kiedyś tańczyłeś

H: a tak to prawda ale już tego nie robię

F:a czemu

H: bo tańczyłem z moją była i źle mi się to kojarzy

F: aha rozumiem szkoda myślalem że znalazłem kogoś w końcu kto też tańczy

H:niestety musisz szukać dalej

Zaśmiał się starszy.

Skip TIME

Felix był już w domu była 22 spojrzał na telefon i zobaczył powiadomienia na Messengerze.

GRUPECZKA ✌️

Wiewiór : Stworzylem nam grupke

Marian: wszystko fajnie tylko czemu się tak nazywam

Bojfrend marina: a ja czemuś tak

Dowódca kotów: mi tam pasuje

Zima: a mi nie

Gisellka: mi też pasuje

Nina: moja wsm gitówa

Żona komarów: A MI NIE PRZEPRASZMA BARDZO CO TA ZA NICK

wiewiór: dobra nie marudzić

Władca kotów: +1

Nina: +2

Gisellka: +3



maybe someday on another wordl // hyunlix Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz