nwm

98 4 0
                                    

(pisane z perspektywy Felixa)

Obudziłem się dość wcześnie bo o 5 pierwsze co zrobiłem to poszłem na dwór zapalić. Mało mnie interesowały te gatki hyunjina o tym że to nie zdrowe i wogole. Wyciągnąłem jednego i zapaliłem. Lubiłem to robić pozwalało mi zapomnieć o wszystkich problemach i się zrelaksować. Nie trwało to długo bo na dworzu darły się jakieś 2 dziewczyny. Wyglądały na mój wiek jedna miała blond włosy i była średniego wzrostu a druga miała czarne i była trochę wysoka. Śmiały się tak bardzo że myślałem że zaraz się popłaczą że śmiechu. Jedna z nich trzymała jednorazówke a druga papierosa, typowe. Gdy zniknęły mi z oczu wyrzuciłem papierosa za barierkę i wszedłem do środka. Obrałem zielone baggy spodnie i taki Ala top czarny na długi rękaw gdzie było mi widać 2cm brzucha. Nie potrzebowałem nic zjeść zawsze rano mi się nie chce. Spakowałem się i zszedłem na dół włozylem moje stare i brzydkie Conversy. A potem zołzylem szara bluzę z Nike. Otworzyłem drzwi moi przyjaciele już byli.

J:boże Felix wiesz ile jest stopni

F:nie

J: 27 człowieku czemu ty masz na sobie bluzę i długie spodnie

F:bo mogę

J:jak zemdlejesz to nie moja wina

F: spoko a teraz chodźmy

Zaczęliśmy iść ja z ningning za rękę nie wiem czy to źle ale byliśmy już przyzwyczajeni lecz wiedziałem że Nina jest lesbijka a ona się dowiedzila że ja jestem gejem bo jej powiedziałem. To były nasze tajemnice o których wieny tylko my. Zawsze gdy szlem za rękę z Nina czułem na sobie wzrok hyunjina było do dość dziwne.

________________________________________
Mega krótki rodział ale nie chcę mi się pisać więcej i potem wam podam ich ig wszystkich

maybe someday on another wordl // hyunlix Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz