versace

143 4 2
                                    

(pisane z perspektywy winter)

Wstałam o 7 20 jak zwykle zaspałam a do szkoły wychodzimy o 7 30. Szybko się ubrałam w krótkie za duże spodenki do kolan i biały top na długi rękaw ponieważ jest już maj. Pobiegłam do łazienki, uczesałam włosy i się pomalowałam. Zadzwoniłam do lino który mieszka obok mnie.

W:halo czekacie już na mnie

L: tak choć już

W:dobra idę

Spakowałam jeszcze szybko plecak i wzięłam Blacka. Otworzyłam drzwi i zastałam karine, hana, lino, giselle i ningning. Musimy jeszce isc po Felixa i hyunjina którzy domy mają po drodze i na dodatek obok siebie.

GRUPECZKA ✌🏻

Wiewiór:
Lee Felix hwang hyunjin schodcie na dół

Żona komarów: dobra czekaj gościu

Bojfrend mariana: idę już ludzie

Zima:stoimy pod twoim domem hyunjin

Staliśmy już jakieś 3 minuty pod domem hyunjina a on w końcu raczyl wyjść.

N:w końcu ksiąze raczył wyjść

H:nie zesrajcie się

L:dobra dzieci ogar chodźcie po Felixa

G:właśnie

Podeszliśmy pod jego dom który był centralnie obok hyunjina. Ningning zaczęła nawalać w drzwi.

F:Boże już czekajcie szukam słuchawek

N:no Felix szybciej

J:pomogę ci

G:sprawdź w plecaku tam je pewnie masz

F: nie ma sparwdzalem

J:co tak stoicie wejcie i pomóżcie

Wszyscy weszli do środka szukając słuchawek. Zaczęłam się rozglądać po domu, był bardzo bogato urządzony widać że Felix ma bardzo dużo pieniędzy.

W:Felix z kąd ty masz tyle hajsu

F:jestem fotografem w firmie taty

W: jakiej firmie

F: versace

N:cooo wiesz że hyunjin ma tam pracować

L:typie to ty jesteś jakimś bogaczem

H:znalazłem

Krzyknął hyunjin trzymając słuchawki.
Wszyscy się na niego gapili a on nie kumał o co chodzi.

K:będziesz modelem w firmie taty Felixa

G:czaisz jaki fart

H: ile twój tata musi mieć hajsu

F:dobra przestańcie z tym hajsem teraz biegniemy do szkoły

W: rzeczywiście mamy tylko 10 minut

Wszyscy zaczęli biec do szkoły, w biegu han wywalił się z 4 razy przez co lino musiał go nieść biegnąc.Gdy dotarliśmy do szkoły rozdzieliliśmy się znowu na pól. Nagle podeszł do mnie hyunjin

H:ej winter mam pytanie

W: no o co chodzi

H: bo ja mam wrażenie że Karina już nic do mnie nie czuje tylko do kogoś innego

W: przykro mi to mówić ale też to zauważyłam ale nie wiem do kogo

H: no do ciebie

Gdy usłyszałam te słowa nie widziałam co powiedzieć. Faktem jest to że naprawdę lubię karine i jestem z nią blisko ale tego nie zauważyłam.

W:serio mówisz

H:no tak

W:przykro mi z tego powodu ale nawet gdy z tobą zerwie nie ograniczają z nią kontaktu bądzczie przyjaciół dobrze

H: mhy

SKIP TIME
Było już po szkole wszyscy zaczęliśmy iść do domów które miałyśmy prawie obok siebie. Pierwszy był dom Felixa drugi zaraz obok był hyunjina. Potem byl dom ningning a obok giselle, potem były jakieś 2 domy jakiś randomów, następny był dom kariny a obok hana. I nadszedł mój gdy już sama szłam z lino który miał dom obok mnie. Pożegnałam się z nim i weszłam do środka. Wskoczyłam na kanapę i bez robienia niczego przed poszłam spać.

_________________________________________
Jak wam się podoba na razie ksiązka? Jest to moja pierwsza więc pewnie będzie dużo błędów. Do czytania słuchajcie piosenki somi kocham ją i ta piosenke 🫶 a z solistek słucham jeszcze chuu noi może czasem iu lub Bibi
Mam nadzieję że rozumiecie do połozenie ich domów

maybe someday on another wordl // hyunlix Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz