.•♫•♬• 𝒓𝒐𝒛𝒅𝒛𝒊𝒂ł 𝟏 •♬•♫•.

702 22 2
                                    

𝐏𝐨𝐯 𝐯𝐢𝐜𝐭𝐨𝐫

Tej nocy w ogóle nie zmrużyłem oka. Poszedłem do szkoły ledwo żywy, a przed szkołą powitał mnie jak zawsze arion uśmiechnięty od ucha do ucha. Uwielbiałem ten uśmiech.
-co cię tak raduje? - odpowiedziałem bez humoru, ponieważ strasznie mnie bolała głowa po zerwanej nocce, jednak brązowowłosy był już przyzwyczajony do mojego zachowania.
-po prostu cieszę się że cię widzę!- chłopak aż promieniał z radości, nie wiedziałem dlaczego tak było, ale sam się za nim stęskniłem, lecz głupio mi się było przyznać, więc po prostu poklepałem chłopaka po ramieniu.
-chodźmy na lekcje- powiedziałem i puściłem jego ramię, a on od razu się mnie posłuchał i razem weszliśmy w milczeniu do szkoły, a ja co jakiś czas na niego zerkałem a szczególnie na jego oczy. Tak.. Kochałem je.. Sam nie wiem czemu, przecież jesteśmy przyjaciółmi. Może nie znaliśmy się zbyt dobrze, ale uwielbiam z nim spędzać czas lecz ja nie mogę się mu narzucać.. Z zamyślenia wyciągnął mnie Ricardo, były kapitan raimona.
-niestety dzisiaj treningu nie będzie, ponieważ trener Evans musi coś załatwić- Ricardo spojrzał na ariona, nie był z tego zadowolony, było to widać po jego twarzy. Arion odwzajemnił mój wzrok a ja go szybko odwróciłem sam nie wiem czemu. Ricardo odszedł od nas i poszedł do reszty drużyny. Spojrzałem ponownie na ariona bo czułem na sobie jego wzrok.
-arion nie chcesz po szkole pójść ze mną na spacer? Chyba i tak nie masz nic do roboty- dopiero po chwili uświadomiłem sobie co ja powiedziałem.. Arion patrzył na mnie z lekkim zdziwieniem na twarzy i nie pewnie odpowiedział -dlaczego akurat ze mną? Nie że mam problem czy coś ale.. - nie zdążył dokończyć bo mu wszedłem w słowo
-eh dobra po prostu zapomnij-odwróciłem wzrok na podłogę.. Było mi tak głupio że tak nagle go spytałem czy chce iść ze mną na spacer.. To wszystko jest bez sensu.. Nagle poczułem czyiś dotyk na moim nadgarstku, to był arion..
-victor chętnie pójdę z tobą na ten spacer bo tak na prawdę masz rację i nie mam nic do roboty- chłopak uśmiechnął się łagodnie w moją stronę, a ja poczułem lekki ucisk w sercu.. Co to może być?..
-świetnie, będę czekał- z jednej strony poczułem ulgę, że się zgodził a z drugiej nie miał pojęcia co by mieli tam robić, ale było już za późno. Arion jeszcze raz się do mnie uśmiechnął i zadzwonił dzwonek.

𝘚𝘬𝘪𝘱 𝘱𝘰 𝘭𝘦𝘬𝘤𝘫𝘢𝘤𝘩

Victor czekał na mnie przy bramie szkoły, pod biegłem więc do niego i ledwo się powstrzymałem od przytulenia go, sam nie wiedziałem czemu tak mnie do tego ciągnie.
-to co Idziemy? - spytał victor
-tak chodźmy- odpowiedziałem szczęśliwy. Jak ja się cieszę że go mam..Ruszyliśmy w stronę parku,zaczynało się robić ciemno więc na niebie pojawiły się gwiazdy i księżyc, było tak pięknie..usiedliśmy na pobliskiej ławce. O tej godzinie nie było nikogo więc na spokojnie mogliśmy rozmawiać o jakiś głupotach. Zatem rozmawialiśmy o przeróżnych rzeczach, o niczym i wszystkim. Mimo iż wiedziałem że tylko przyjacielskie spotkanie poczułem żal w sercu że to nic więcej, nie miałem pojęcia dlaczego tak było.. Kiedy ja się za myślałem victor w tym czasie patrzał ma gwiazdy, tak pięknie wyglądał na ich tle, że nie mógł odwrócić wzroku. Victor to oczywiście zauważył i spojrzał na mnie tymi swoimi smoczymi oczami a mi się zrobiło głupio, victorowi chyba też.
-przepraszam.. - wymamrotałem.
-spokojnie nic się nie dzieje.. - nagle oczy victora odpływały, a on sam strasznie zbladł. Nie wyglądał najlepiej.
-hej victor! Wszystko w porządku?? - zero reakcji z jego strony. Zacząłem panikować i nie wiedziałem co zrobić.. Gdyby ktoś tu akurat był.. Przyłożyłem rękę do czoła blada, był cały rozpalony przez co jeszcze bardziej spanikowałem. Mógłbym go wziąć na ręce i zanieść do swojego domu, ale czy da rade? Przecież victor był od niego wyższy.. Tak więc wziął ciemnowłosego na ręce i starał się nie upuścić. Przytulił go do siebie by nie spadł. Wreszcie dotarł do domu i szybko położył victora na swoim łóżku i usiadł obok niego.

~~~~~~~~~
Taki trochę krótki rozdział ale życie XD 

𝐚𝐥𝐥 𝐰𝐚𝐧𝐭 𝐢𝐬 𝐲𝐨𝐮 [kyouten]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz