Płakać bez łzy jednej.
Śmiać się w ciszy wiecznej.
Wiedzieć jak inni świętują.
Cieszyć się jak oni się radują.
Kochać fikcyjne rodziny.
Być ciągle tym innym.
Podziwiać piękno natury.
Nie nacinać już swej skóry.
Mieć przyjaciół tylko na papierze.
Pisać i mówić, że w ludzi wierzę.
Tęsknić za czymś, co ulotne.
Wieść swoje życie samotne.
Umysł większy mieć niż światowa biblioteka.
Zamykać kolejnych trumien wieka.
Dziękuję życie moje ukochane.
Dziękuję, że nauczyło mnie to same...
Życie to najlepszy nauczyciel. Tak uważam i raczej zdania nie zmienię. Pytanie do was. Jak często chcecie rozdziały?
Raz w tygodniu?
Dwa?
Trzy?
Wystarczy mi jeden komentarz.
CZYTASZ
Poezja Elektrona: Część II
Poesie"Poezja Elektrona: Tom Drugi" to wciągający zbiór autorskich wierszy i piosenek, które zabierają Cię w emocjonującą podróż przez świat słów i dźwięków. W tomie drugim autor dzieli się jeszcze głębszymi historiami i poruszającymi obrazami, które wype...