„Myślisz, że mnie znasz?"

2 1 0
                                    


Stoisz i patrzysz na mnie.

Lecz nie w oczy, nie...

Krzyczysz i wrzeszczysz z płuc.

A ja chciałem tylko móc...


Nie znasz mojej duszy i umysłu.

Nie powodujesz pobudzenia zmysłów.

Koloru, pory roku, bohatera, książki mych...

Nie znasz nic z rzeczy tych...


Nie wiesz nawet jak znikam powoli.

Jak ubrania robią luźne i od posiłku żołądek stroni.

Nie widzisz bladej twarzy w nocy.

Nie widzisz, że nie wołam pomocy...


Nie jesteś moim przyjacielem.

Ba nawet moim rodzicielem.

Piszesz zdesperowany, kiedy chcesz.

Mnie powoli zabiera śmierć.


Uśmiecham się przez ból.

Napiszę Ci, że jestem zdrów.

To nie takie już trudne.

Nie odpowiem, bo zamknęli trumnę.


Stoisz i patrzysz na mnie.

Lecz nie patrzysz w oczy, nie...

Krzyczysz i wrzeszczysz z płuc.

A ja chciałem tylko móc...


Myślisz, że mnie znasz?

To, czemu ty żyw, a ja martwa straż?

Spływa deszcz po płycie.

Tak cicho straciłem życie... 


250 wiersz tu i właśnie... Myślicie, że mnie znacie? Ba. Chyba nikt nawet ja siebie nie znam. Dziś z kolei "piąte" urodziny obchodzi Luis. Niezdarny, uroczy i głupiutki aniołek. Czego mu życzyć?

Poezja Elektrona: Część IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz