UAKTUALNIŁAM KOŃCÓWKĘ, KTÓRA MOŻE BYĆ DLA WIELU SATYSFACJONUJĄCA.
●Poranek w Adamczysze był dosyć przebojowy.
Na początek, Stanisław zabrał swoją ukochaną Teofilię, ze śniadania nad rzekę.
Zdecydowanie woleli wschód słońca od zachodu, więc jedynie z rana była na to idealna okazja.
Chłopak zdziwił się nieobecnością Anieli, choć tłumaczył sobie, że doskonale wiedział za kogo teraz została wydana za mąż i że zapewne matka nie daje jej spokoju, tak samo Gerwazy, więc dlatego jej nie widział od czasu zakończenia imprezy.
Jego randka z Teofilią jednak nawet bez pomocy Anieli poszła idealnie i dziewczyna zgodziła się na ślub z nim.
Była to miłość od pierwszego wejrzenia, która okazała się być idealna dla chłopaka...
Gdy po randce wrócił do domu, ujrzał zmartwionego ojca siedzącego z Gerwazym i Jakubem przy jednym stole.
- Co się stało ojcze?-zapytał najstarszy syn, zaniepokojony zachowaniem ojca.
- Stanisławie-zaczął ponurym tonem- Aniela uciekła z folwarku.
Chłopak wyszczerzył oczy w zaskoczeniu i spojrzał na Gerwazego zaciskającego pięści w złości. Jakub za to był w takim samym szoku jak on.
- Uciekła? Jak to? Po co?
- Z chłopem!-splunął Gerwazy i uderzył pięścią w stół- Pieprzona suka!
Jan Paweł spojrzał na niego srogo lecz nie upomniał go o wyzwanie Anieli.
- Zamierzacie jej szukać?-zapytał chłopak, siadając obok nich.
- Ja osobiście uważam-wtrącił się Jakub- Że powinniśmy ją zostawić w spokoju. Uciekła na własny warunek, długo poza domem nie wytrzyma. No chyba że chce na stałe zamieszkać w dziczy.
- Tego chłopa zastrzelono-odezwał się trzeci szlachcic, który pojawił się teraz w drzwiach- Dziewczyna uciekła do lasu.
Stanisław i Jakub od razu wiedzieli że był to Maciej.
I poniekąd nawet młodszy był przestraszony martwym Litwinem, bo może i innowierca i chłop, lecz całkiem mądry.
- Znaleźli jego ciało?-dopytał Gerwazy.
- Nie, ale zapewne jest gdzieś w lesie. To był mocny cios, nie pozbiera się po tym-odparł dumnie mężczyzna- Oczywiste jest, że nie żyje.
- Więc czemu Aniela uciekała?-zdziwił się Stanisław- Jeżeli uciekła by tylko ze względu na niego to teraz by wróciła.
- Kiedy miała miejsce ta ucieczka?-zapytał Jan Paweł szlachcica.
- O północy. Złapaliśmy ich z Ferdynandem obok lasu.
- Do tego czasu już dawno by wróciła-stwierdził Gerwazy- Jest 10.
- Więc może się wacha czy wrócić czy nie? Tylko dlaczego?-zdziwił się Jan Paweł.
Wszyscy dyskutowali zaciekle o ucieczce dziewczyny.
Po chwili do salonu weszła Zofia, zainteresowana całym zamieszaniem i zdecydowała się wpleść swoje trzy grosze.
- Czym to tak się zadręczać?-zdziwiła się kobieta- Przysięgi małżeńskiej nie było, skandal wielki! Dziewczyna nie do rodziny była a do czarów. Radować się powinieneś Janie Pawle, że twój syn zaręczył z córką Welgradów! Aniela to sprawa nieistotna, no i tak będziemy musieli ją wygnać ponownie lub zabić. A co po takim jednym chłopie? I wielu innych się znajdzie z Erasmusa!
CZYTASZ
Any time, any place/ Maciej × Aniela(1670- Serial Netflix)
Fiksi PenggemarKrótkie opowiadanie opowiadające o miłości córki szlachcica z prawosławnym Litwinem. Na podstawie serialu Netflixa 1670