* perspektywa Shane'a *
Gdy Vince zabrał Hailie nadal układałem klocki. Niestety nie mogłem układać za długo bo przyszedł do mnie Tony.
- gdzie moje lego - zapytał wkurzony.
- skąd mam wiedzieć może u Dylana mi też ostatnio zabrał
- no ok - powiedział i wyszedł.
- nie ma - powiedział wracając do mojego pokoju
- to może poszukaj lepiej - mruknąłem
-to chodź mi pomóż szukać
- boże no ok - i poszliśmy do pokoju Dylana.
Szukaliśmy i nie mogliśmy ich znaleźć. Zapytałem brata czy na pewno nie ma ich w pokoju ale on mnie zapewniał że na 100%. Potem Will zawołał nas na kolację. Zjedliśmy i postanowiliśmy nadal szukać. Przecież nie mogły wyparować. Gdy mieliśmy się już poddać postanowiłem że pójdę do pokoju bliźniaka. Okazało się że klocki leżały pod łóżkiem. Zacząłem się drzeć że zawraca mi głowę i tak zaczęła się nasza walka.
* perspektywa Vince'a *
Usłyszałem z pokoju Tony'ego jakieś krzyki. Gdy wszedłem do jego pokoju zobaczyłem bliźniaków bijących się.
- co wy robicie?! - zapytałem i ich od siebie oderwałem.
- ten debil przez godzinę kazał mi szukać lego które miał pod swoim łóżkiem! - krzyknął Shane
- sam jesteś debilem - odpyskował Tony
- cisza. Obudzicie zaraz Hailie. Shane do swojego pokoju - postanowiłem i poszedłem do siebie.
Oczywiście miałem rację i Hailie po chwili przyszła do mojego pokoju. Mała trochę pomarudziła że chcę do taty a potem zaprowadziłem ja do niego. Tata ją przyjął do siebie a ja poszedłem do pokoju.
* perspektywa Cam'a *
Przyszedł do mnie Vince z Hailie na rękach i mi ją dał a potem poszedł do siebie. Królewna siedziała mi na kolanach i bawiła się moją koszulą a ja pracowałem.
- tatuś...
- tak kochanie
- mogę dzisiaj spać z tobą plose...
- jasne królewno
- boje się...
- czego -zapytałem zdziwiony patrząc na córkę.
- tego pana przed dzwiami - nic na to nie odpowiedziałem ale wiem że będę musiał go zmienić bo zrobię wszystko żeby moja królewna czuła się bezpieczna.
~kilka dni później~
* perspektywa Hailie *
Siedziałam na podłodze u Vini'ego i bawiłam się klockami podczas gdy moi najstarsi braci robili pacę domową przy biurku. Nie zwracali na mnie większej uwagi więc postanowiłam że pobawię się w chowanego a Will z Vini'm będą liczyć. Poszłam do garderoby brata i schowałam się. Nigdy mnie nie znajdą!!!
Po jakimś czasie gdy nadal mnie nie znajdywali zasnęłam.
* perspektywa Tony'ego *
Razem z Shane'em chciałem pobawić się z siostrą z którą mamy coraz lepszy kontakt. Wiedzieliśmy że siedzi u Vince'a więc tam poszliśmy jednak byli tam tylko bracia.
- gdzie Hailie?
- siedzi na łóżku -mruknął Will
- ale jej przecież tu nie ma - zdziwił się Shane.
- jak to nie ma?? - zapytał młodszy z najstarszego rodzeństwa
- Hailie - szukaliśmy jej.
Minęło już 30 minut i nie mogliśmy jej znaleźć a nie chcieliśmy denerwować taty którego i tak nie ma.
Minęła już godzina. Ja z Shane'em postanowiliśmy pójść jeszcze sprawdzić w pokoju Vincenta. Nigdzie jej nie było. Może wyszła na dwór? Najpierw sprawdziliśmy pod biurkiem i łóżkiem. Potem poszliśmy do łazienki. Nie było jej. Została nam tylko garderoba.
- tutaj jest!!! - krzyknąłem i budziłem siostrę która zasnęła w ubraniach brata.
- idę po Vince'a! - poinformował mnie bliźniak.
- coo... - wymamrotała Hailie
- Hailie czemu się schowałaś?? - zapytał wchodzący do pokoju Vince.
- boże malutka - zawołał Will i wbiegł by wziąć Hailie na ręce .
- znalazłem ją w twoich ubraniach Vince - wzruszyłem ramionami.
- czemu się schowałaś?
- no bo graliśmy w chowanego
- a powiedziałaś komuś o tym?
- no niee....
- nawet nie wiesz jak bardzo się martwiliśmy malutka
- a chcesz się z nami bawić samolotem? - zapytał jakby nic Shane.
- Hailie tylko już tak nigdy nie rób dobrze?
- oki to idziemy się bawić?
- jasne
**************
Hej. Mam nadzieję że się podoba. Jeśli tak to zapraszam do przeczytania moich innych dzieł. Zmieniam zdanie i rozdziały w tym opowiadaniu będą w soboty. Miłego dnia lub miłej nocy🫶
CZYTASZ
RODZINA MONET - od małego ZAWIESZONE!
RandomCam porywa Hailie w wieku 4 lat. Co się stanie później dowiecie się w tej opowieści. UWAGA opowieść zmyślona przeze mnie. Wszystkie pomysły pisać na pv. Wszystkich zpróbuje użyć. ZA WSZYSTKIE BŁĘDY PRZEPRASZAM!!!!!!!