Pov. Minho
Kurwa nie zauważyłem że Jisung dał mi koszulkę jako piżamę.. Nie mogę tak do niego teraz wyjść. Trochę głupio prosić go o bluzę, ale chyba jeszcze głupiej tłumaczyć się zabawą z kotem..
- Jisung !! Mógłbyś tu przyjść na chwile??
- Już !! Co się stało? Czegoś potrzebujesz? - spytałem się przez drzwi.
- Mógłbyś mi dać.. um.. jakąś bluzę?
- Jasne, nie ma sprawy - uff poszło gładko..
Po chwili Han zapukał do drzwi od łazienki, mówiąc żebym je uchylił i wziął ubranie o które prosiłem.
- Dobra Lee uchylasz drzwi, wyciągasz rękę, bierzesz bluzę, zamykasz drzwi. Nie spierdol tego. - pomyślałem
Poszło zgodnie z planem gładko jak po maśle. Nie chciałem blokować łazienki więc wziąłem ręcznik do wytarcia włosów do pokoju. Ubrałem bluzę, zdążyłem jeszcze umyć zęby palcem, złożyłem i wziąłem w rękę moje ciuchy, i jeszcze ostatni raz naciągnąłem rękawy oversize bluzy Hana i byłem gotowy do wyjścia.
Gdy to zrobiłem zobaczyłem Hana który szykował się już do pójścia pod prysznic. Zamieniliśmy się i teraz ja przeglądałem coś w telefonie, tylko że na materacu. Nie chciałem żeby Han rezygnował z wygód ze względu na mnie.
pov. Jisung
Minho ma rany na rękach.. W co on z kuzynem musieli się bawić to ja nie wiem. Coś mało wierzę w jego wersję. Nie chciałem być nachalny ani nie chciałem aby Minho poczuł się niekomfortowo, więc nie pytałem go o to.
Ale damn jak on seksownie wyglądał w mokrych włosach.. Z takim wyglądem musi mieć ogromne powodzenie u dziewczyn...
Po wzięciu prysznica zorientowałem się że zapomniałem piżamy. Owinąłem ręcznik wokół pasa i wyszedłem z łazienki żeby ją zabrać.
pov. Minho
Po jakiś 20 minutach zamek w drzwiach od łazienki się otworzyły i a zza nich wyszedł Han. Tylko że..
- Sorki, zazwyczaj nie nosze ze sobą piżamy do łazienki i najzwyczajniej zapomniałem. Wiesz jak jest - wytłumaczył się.
W samym ręczniku..
- Nie ma problemu
Poczułem się trochę źle z tym że na niego patrzę, w końcu jest w swoim własnym domu i powinien czuć się komfortowo. Więc wlepiłem wzrok w telefon.
Gdy Jisung wyszedł już ubrany i oboje byliśmy gotowi do spania, chłopak położył się na materacu.
- Hej, przecież możesz spać na łóżku
- Ale mogę też tutaj
Kucnąłem przy leżącym koledze wsunąłem pod niego ręce i przeniosłem na łóżko
- no, no, silny jesteś
- albo ty jesteś taki lekki że taka łamaga jak ja może cię podnieść
- cichaj, kładź się - odsunął kołdrę i chciał żebym położył się obok niego.
- tu?
- To jest tak zwany kompromis
- n-no dobrze
- spoko, łóżko jest duże zmieścimy się i zachowamy przestrzeń osobistą
CZYTASZ
I'll wait for u // minsung
Fanfiction17-letni Lee Minho jest niczym nie wyróżniającym się uczniem jednego z wielu Seul'skich liceów. Może wyróżnia się trochę tym że nie jest zbyt skory do interakcji z....kimkolwiek. Któregoś dnia, który był jak każdy inny dzień Lee, do jego klasy, kt...