Wyrzuty

19 3 0
                                    

Myślałem, że miłość to piękne uczucie,
ale kochałem nazbyt jadowicie.
Wierzyłem, że szczerość to związku potęga,
dla Ciebie prawda to jednak mordęga.
Mówiłaś, że najważniejsze jest zaufanie,
„dla mnie ważniejsze było bzykanie".
Teraz na serio odpowiem ci zatem,
Twoje zarzuty są dla mnie batem.
Ciężko jest ufać, tęsknić prawdziwie,
gdy druga strona kocha fałszywie.
Chciałem się martwić, nie spać pół nocy,
żeby nazajutrz znów spojrzeć w twe oczy.
Im bardziej chciałem, tym bardziej raniłem,
możesz żałować bo się zmieniłem.
Prosiłem Cię tylko o trochę czasu,
odpowiedź Twoja, pełna grymasu.
Teraz ten smutek to moja siła,
chociaż depresja mi nie umila.
Im bardziej chciałem, tym bardziej raniłem,
przed autodestrukcją się wybroniłem.
Na tym zakończyć mogę swe dole,
Choć nie widzę kresu łez na mym padole.

Zmęczenie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz