Po trzydziestu ośmiu dniach nieobecności królowa motosportów powróciła z letniej przerwy do Kanady.
Jak spędzili ją kierowcy?
W domowym zaciszu, w egzotycznych lokalizacjach, podróżach małych i dużych, na wodach, w przestworzach...
W tym ostatnim prym wiódł Matt Davies, który zameldował się w siedmiu różnych częściach świata, jak wynika z opisów jego instagrama, a raczej lategrama, bowiem o kolejnych lokalizacjach informował swoich obserwatorów z opóźnieniem, by zachować prywatność aktualnej lokalizacji.
Po Grand Prix Francji poleciał do Londynu. Potem wrócił do Monako, którego obywatelem jest już ponad rok. Kolejnymi destynacjami były Ibiza i Portugalia. Pobyt w tym mieście mógłby sugerować spotkanie z Juaną Gomez, gdyby nie to, że jego koleżanka z zespołu w tym czasie była na drugim krańcu świata, zwiedzając Patagonię. Następnym przystankiem w letniej przerwie był Bahrajn, gdzie ze swoją ekipą ścigał się na pustyni. Do Kanady trafił z Nowego Jorku, gdzie spędził ostatni tydzień sierpnia. Brytyjskiemu kierowcy gratulujemy przełamania ograniczeń wynikających z nierozciągliwości czasu, dzięki której zaliczył tyle odległych od siebie lokalizacji. Jak również osiągnięcia największego śladu węglowego w ciągu miesiąca w tym roku za sprawą podróżowania prywatnym Concordem. Miejmy nadzieję, że wszystkie miejsca w wynajętym samolocie były zajęte podczas każdego z lotów.
Inni kierowcy wprawdzie nie podróżowali aż tyle, lecz trzeba przyznać że było u nich równie intensywnie. Pablo Calva Enamorano zakończył dwuletni związek ze szwajcarską modelką Valentiną Navarro i odreagowywał to trzytygodniową wyprawą w Pireneje. Zdjęcia, jakie opublikował przyprawiają o zawrót głowy. Ciekawe, jak ta ekstremalna forma spędzania czasu została odebrana w Castan Racing?
Za to jego zespołowy kolega rozwijał nowy (który z kolei?) związek z brazylijskim dobrem narodowym, czyli prześliczną potomkinią rodu Lunas w rodzinnej posiadłości Beatrycze w Rio do Janeiro. Tytułowanie kolegami zawodników francuskiego zespołu chyba powoli traci sens, bowiem współpraca między kierowcami Castan Racing zdaje się skręcać w rejony wzajemnej niechęci, by nie mówić wręcz o otwartej wojnie. Włoski mistrz już chyba bliżej jest z Tiago Lelesem, z którym dekadę temu byli najzacieklejszymi konkurentami. To jednak musi być już pieśnią przeszłości, bo właśnie podczas tej przerwy zostali sfotografowani podczas spotkania.
W skrajnie odmiennych okolicznościach czas wolny spędzał drugi z kierowców Envo Racing, Axel Thygesen. Książę z krainy lodu odwiedził swe norweskie włości. Ku uciesze jego fanek wciąż bez nikogo u swego boku.
Za to u boku Clauda Orville pojawił się... jego zespołowy kolega, młodszy o dwa lata Rino Giambio. Razem ze swoimi dziewczynami wybrali się na rejs jachtem po Lazurowym Wybrzeżu.
Jeśli chodzi o życie uczuciowe prawdziwą bombę odpalił Peter Hauptamann, rozstając się swoją dziewczyną.
Z sercowych meandrów warto wspomnieć, że Rita Krammer została sfotografowana po raz kolejny ze swoim trenerem Evanem Cameronem. Czy możemy mówić o czymś konkretnym? Czas pokaże. Będziemy przyglądać im się podczas następnego grand prix, wtedy bowiem Szwajcarka wraca do gry po nieobecność we Francji i Kanadzie spowodowanej zabiegiem oczu. A jeśli mówimy już o niej, warto wspomnieć, że jej fizjoterapeutka Natalie Durkheim i Valentia Navarro potwierdziły, że są w związku. I to z pewnością jest najbardziej hot para w świecie F1.
Skoro ostatnie ogórki w tym sezonie zostały zebrane i zapakowane do słoików, możemy powrócić spokojnie na tor. Przypomnijmy klasyfikacje kierowców i konstruktorów, z jakimi zakończyliśmy pierwszą część sezonu:
1 Claude Orville (Poggiona), Francja 195 pkt.
2 Peter Hauptmann (Dimici Point), Niemcy 145 pkt
3 Tiago Leles (Envo Racing), Brazylia 123 pkt.
4 Axel Thygesen (Envo Racing), Norwegia 117 pkt.
5 Pablo Calva Enamorano (Castan Racing), Hiszpania 90 pkt.
6 Joey Mills (Dimici Point), USA 73 pkt.
7 Matthew Davies (Tanveer) 70 pkt.
8 Rino Giambino (Poggiona), Włochy 60 pkt.
9 Rafael Trichero (Castan Racing), Włochy 52 pkt.
10 Martin Jensch (Larno Power), Niemcy 16 pkt.
11 Luke Harris (Dunster), Anglia 8 pkt.
12 Shota Nosaka (Dunster), Japonia 5 pkt.
13 Antonio Reyes (Trueno), Meksyk 4 pkt.
14 Sebastina Peralta (Trueno), Argentyna 3 pkt.
15 Josh Wood (SaalTec Racing), USA 1 pkt.
15 Andrew Uhr (Tanveer), Nowa Zelandia 1 pkt.
15 Jacobs Parish (Larno Power), Australia 1 pkt.
15 Rita Krammer (Castan Racing) Szwajcaria 1 pkt.
16 Andrew Paterson (Ornyx), USA 0 pkt.
16 Musa Rahman (Ornyx) Indonezja 0 pkt.
16 Dillon Rowe (SaalTec Racing) Irlandia 0 pkt.
Jeśli chodzi o konstruktorów, klasyfikacja prezentuje się następująco:
1 Poggiona (Włochy) 264 pkt.
2 Envo Racing (USA) 247 pkt.
3 Dimici Point (Austria) 228 pkt.
4 Castan Racing (Francja) 150 pkt.
5 Tanveer (Anglia) 75 pkt.
6 Larno Power (Australia, Japonia) 17 pkt.
7 Dunster (Anglia) 13 pkt.
8 Trueno (Argnetyna, Włochy) 7 pkt.
9 SaalTec Racing (USA) 1 pkt.
10 Ornyx (Austria, Indonezja) 0 pkt.
Przed nami jeszcze sześć wyścigów zatem stawka wciąż jest otwarta i wszytko może wydarzyć się.
Jesteśmy świeżo po Grand Prix Kanady, które było wyjątkowe że względu na to, że zawierało sprint. Z okazji do zdobycia punktów skorzystali: Hauptamann, Leles, Orville, Giambino, Trichero, Mills, Harris, Thygesen. W niedzielnym wyścigu na podium zameldowali się: Leles, Hauptamann oraz pierwszy raz w tym sezonie Trichero. W ogóle w ten weekend Castan Racing wyglądał bardzo dobrze, ponieważ Enamorano przekroczył linię mety jako piąty.
CZYTASZ
Sezon szans
ChickLitProfil czytelniczy: - new adult Gatunek: - powieść psychologiczna - romans sportowy Motywy: - wyścigi (Formuła1) - slow burn relationship/ wolne budowanie relacji - age difference/ różnica wieku - relacja zawodowa (trener-klientka) - one-night stand...