III

742 86 16
                                    

(Październik)

-Wróciłem! - krzyknął Niall od progu. Zatrzasnął drzwi, podbiegł do mamy i mocno ją przytulił. - Nie uwierzysz. Zdobyłem dziś 20 funtów!- Chłopak nie mógł opanować ekscytacji.

-Boże synu. Mam nadzieje, że nic nie ukradłeś!

-Nie mamo. Możemy dziś zrobić jakąś zupe. Tak dawno nie jadłem. - powiedział Niall. Był bardzo głodny.

-A pójdziesz do sklepu? Musisz coś jeszcze kupić do zupy. - uśmiechnęła się kobieta i mocno przytuliła syna.

-Jasne.

Niall wyszedł do sklepu po kilka warzyw. Zakupy zajęły mu zaledwie kilka minut.

Gdy wyszedł ze sklepu nie mógł się powstrzymać od powąchania świeżej marchewki i pietruszki. Tak pięknie pachniały. Mógłby je jeść codziennie.

Wchodząc na klatkę schodową, od progu usłyszał głośnie krzyki.

Tata wrócił.

Chłopak powoli otworzył drzwi. Chciał szybko uciec do pokoju i pozostać niezauważonym przez ojca, jednak jego plan się nie powiódł.

-Skąd masz te pieniądze, co? Nie chce mieć w domu złodzieja!

-Nic nie ukradłem. Dał mi je taki chłopak. - wyjąkał. Był przestraszony, bo ojciec nie raz już go pobił.

-I jeszcze pewnie chcieliście coś ugotować tak? Ja nic o tym nie wiedziałem?- krzyczał. - Oddwaj to gnoju. Nic nie będziesz jadł.

-Ale tato. Chce coś zjeść - starał się mu postawić.

-Mam to w dupie. Nauczysz się nie kraść.

-Tato... - nie zdążył dokońzyć, ponieważ poczuł pięść na swoim brzuchu, a następnie jego plecy zdeżyły się ze ścianą.
Kiedy blondyn całkowicie opadł na ziemie, poczuł kilkukrotne kopnięcie w uda, a potem ramiona. Zaczął kaszleć i pojękiwać z bulu. Ledwo łapał dech.

-Na drugi raz słuchaj ojca, a nie pyskuj.

Niall usłyszał płacz matki.

"Przestań go bić."

"Zasłużył sobie na to."

"Chciał dobrze."

"Zaraz skończysz tak samo."

Ale on już nie miał na nic siły. Nie miał siły się ruszyć. Jego dłoń rozluźniła się, upuszczając siatkę z warzywami.

Oczy zaczęły mu się zamykać.

"Może i naprawde na to zasłużyłem. Może jestem bezwartościowym śmieciem" pomyslał. Potem ujrzał już tylko ciemność.

Dziś troszkę smutniejszy rozdzał, ale mam nadzieje, że się spodoba ♡

(Dla tych co czytają "Beautiful" rozdział niestety pojawi się sopiero jutro)

Kocham xx

My poor boy |n.s| (WOLNO PISANE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz