9

64 2 2
                                    

-Veneer... - wyszeptal Ritz. -To nie jedyne co bralem. - powiedzial Ritz wtulajac sie w tors chlopaka. -Zle sie czuje kotku... - wyszeptal jeszcze ciszej.
-Ritz? Co brales? Co sie dzieje? - zapytal zestresowany Ven. -Musisz mi powiedziec - wykrzyczal.
-K... kochanie...? Kochasz mnie jeszcze?... - Zapytal Ritz. Spojrzeli sobie w oczy. Veneer jedyne co mogl zobaczyc to przekrwione oczy chlopaka.
-Tak, tylko odpowiedz mi co brales. - krzyczal dalej Veneer.
-Tam... tam masz - wskazal Ritz na worek lezacy na jego szafce. "I dlaczego bylem taki glupi? Moglem spojrzec co tam jest" pomyslal Veneer. Zawolal Velvet szybko. Ona tak szybko sie nie zjawila. Zawolal Crimp. Ona przyszla dosc szybko.
-Tak? Cos nie tak? - zapytala Crimp.
-Tak, dzwon po lekarza, karetke, nie wiem cokolwiek! Mozesz nawet isc nie zadawaj tylko pytan.
-Czyli mam...- przerwal jej Veneer.
-COKOLWIEK- wykrzyknal. Crimp wybiegla szybko z pokoju.
-Spokojnie, przeciez nie jest tak zle. - wyszeptal ritz.
-Jest zle, nie raz sie nacpales  ale nigdy nie bylo az tak zle. - Veneerowi zalamywal sie glos. Trzesly mu sie rece i nie zbyt panowal nad tym co robil czy mowil. Nigdy nie zestresowalby sie az tak bardzo gdyby to byl zwykly przyjaciel. Nie chcial tez zeby skonczylo sie odwykiem. Chociaz z drugiej strony wydawalo sie to dla niego dobre, poniewaz moze by sie odzwyczail. Polozyl glowe chlopaka na swoich nogach i zaczal go glaskac trzesaca sie reka.
-Dramatyzujesz kotku... - jego oddech zaczal byc coraz ciezszy.
-Jestes szalony! - powiedzial Veneer dalej go glaskajac.
-Nie mow tak, po prostu lubie jak tak mi glaszczesz wlosy... oh, i te twoje oczy... - Zoltowlosy zaczal gadac od rzeczy. Nie mialo to sensu. Ritz zaczal wyciagac reke w strone twarzy Veneera, ktory przyblizyl specjalnie twarz zeby mogl siegnac jego twarzy. Nagle Crimp zawolala Veneera z dolu. Veneer ostroznie odlozyl glowe chlopaka na lozko. Wybiegl z pokoju i szybko zbiegl na dol.
-Tak?- zapytal Veneer. Zobaczyl lekarzy. Podbiegl do nich.
-Pomozcie, prosze. Yy, tam na drugim pietrze...-
-Co sie dzieje, najpierw nam powiedz. - powiedzial spokojnie jeden z lekarzy.




(Króciutko ale na temat chociaz wiadomo bedzie w next rozdziale 😋)

„The day that i lost you" (Veneer x Kid Ritz)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz