15 ^^

4 0 0
                                    

Na kolejny dzień wstałam z ucieszoną miną , chciałam że jakoś ładnie ubrać ale nie miałam ładnych ubrań więc wzięłam po prostu mundurek, nie mogłam się doczekać i szybko podbiegłam na śniadanie, i spróbowałam się jakoś pomalować jednak nadal nie wyglądałam ładnie tak jak Eun-Kyung I Sea-jun, wzięłam plecak i wychodziłam z mieszkania kiedy nagle mama mi coś chciała powiedzieć

-Ji-nian stój

-Co

-Tata jutro jedzie na delegacje, nie będzie go przez najbliższe 2 tygodnie

-Okej

Po tym poszłam odrazu na przystanek autobusowy

Patrzałam, na parę ładnych dziewczyn i sobie myślałam że nigdy nie dorównam ich piękności, zwykle wiązałam włosy I brałam cienkie okulary, nie miałam wady wzroku ale to były sztuczne okulary w których wydawało mi się że lepiej wyglądam niż bez nich.
  Przyjechał w końcu autobus i odrazu weszłam do niego, w autobusie było dosyć dużo osób, spotkałam też małą dziewczynkę która chciała coś do mnie powiedzieć

-Czy mogła by pani zawiązać mi buta?

Zdziwiłam się czemu ta mała 5 letnia dziewczynka, jest sama beż swoich rodziców.

-A gdzie są twoi rodzice?

Zapytałam

-Czasem wychodzę z domu, bo moja mama nie zwraca na mnie nawet uwagi, zwraca tylko uwagę na swoje drogie ubrania, na pracę i na resztę rzeczy zawsze mi mówi "Nie mam czasu" więc wymykam się z domu i idę pospacerować.

Ta dziewczynka wydawała się bardzo mądra i odważna.

-No dobrze zawiąże ci tego buta ale ty musisz wiedzieć że nie możesz wymykać się z domu.

-Czemu?

Zapytała

-Bo wiesz, nawet jeśli nie zwraca na ciebie
Uwagi to i tak cię kocha, gdybyś uciekła bardzo by się o ciebie martwiła.

- Nie prawda moja mama mnie nie kocha

-Słuchaj

Mówiłam to nadal wiążąc jej buta

-Twoja mama napewno cię kocha, gdyby cię nie kochała to by cię dawno już gdzieś oddala, myślę że twoją mama bardzo cię kocha i ciężko pracuje żeby cię utrzymać i żebyś miała się najlepiej.

-Ma pani rację.

Odezwała się po chwili

-A jak masz na imię?

Zapytałam

-Su-min

Dobrze Su-min tera wracaj do domu, bo mama będzie się o ciebie martwić

-Dobrze proszę pani,

-Do widzenia

-Do widzenia Su-min

Dziewczynka wysiadła na najbliższym przystanku i jeszcze chwilę się na nią patrzałam.

Na kolejnym przystanku ja musiałam wysiąść

Wysiadłam i przed szkołą  zobaczyłam Eun-Kyung, podbiegłam do niej wołając cześć.

-Cześć Eun-Kyung

-Cześć Ji-nian

Chodźmy do środka

-Okej

Weszłyśmy już na korytarz i Eun-Kyung musiała wyciągnąć coś z szafki, czekałam chwilę i zadałam jej dosyć ciekawe pytanie.

-Eun-Kyung mam pytanie?

-No jakie?

Jak poderwać  Hyunga?

To pytanie ją zaskoczyło ale zrobiła swoją filciarską minę i podnosiła brwi.

-Uuu Ji-nian będzie trudno

-Czemu niby trudno

-Bo Hyung ma ciężki charakter wiec nie wiem jak chcesz do zrobić ale oczywiście że dam ci rady

Była tak ucieszona że poprosiłam ją o taką rzecz, wiedziałam że Eun-Kyung ma z takimi rzeczami doświadczenie.

-To pierw mi powiedz jak się do ciebie odzywa albo jak reaguje na ciebie?

Pytała

-No wczoraj jak robiliśmy pracę na angielski to później  oglądaliśmy film a na koniec podbiegł do mnie jak wychodziłam i powiedział "pa"

-A na początku jak się przywitał

-Na początek nic mi nie mówił, poprostu wpuścił mnie do mieszkania

-Ji-nian, szczerze powiem ci że na nową masz słabe doświadczenie ale uratuje cię I pomogę Ci.

-Czyli mnie nie lubi?

-Szczerze nie wiem ale znając Hyunga te "pa" mnie zaskoczyło więc nie wiem co może do ciebie czuć albo co o tobie myśli.

-Aha

Westchnęłam

-Ale wiesz co?

-Tak?

-Na początku zmieniłabym twój wygląd, znazy jesteś bardzo ładna ale wiem jaki Hyung lubi typ dziewczyn, też lubi popularne dziewczyny

-Właśnie!

Przypomniało mi się jeszcze coś

-Jak zostać popularną?

Zadałam.

-Dobra pomogę Ci zdobyć Hyunga I zostać popularną, dziś wezmę cię na zakupy do najdroższych marek, kupimy dziś kosmetyki, ubrania i wiele innych rzeczy

-Dzięki Eun-Kyung!!

-Dziś kończymy wcześnie lekcje więc chyba możemy tak iść o 13?

-Tak

-Okej

Nudziło mi się na lekcjach ale nie umiałam się doczekać jak w końcu wyjdziemy razem do galeri.

Mieliśmy teraz lekcje muzyki gdzie siedziałam obok Hyunga, Musiałam do niego coś powiedzieć.

-Hyung...

Nie zwracał na mnie uwagi poprostu patrzał się w tablice, miał słuchawki, serio chciałam zobaczyć co słucha, ale stwierdziłam że nie będę psuć sytuacji bo wiem że Eun-Kyung mi da rady.

Nadal patrzałam się na niego i w końcu się na mnie spojrzał.

Mieliśmy kontakt wzrokowy, on westchnął i popatrzał się na tablicę.

Po lekcji muzyki mieliśmy jeszcze 3 lekcje, tak mi się na nich nudziło, ale jakoś na nich przetrwałam, szłam znów do domu ale z zadowoleniem, nie mogłam się doczekać.

W domu zjadłam coś szybko i ubrałam coś, tak jak mówiłam nie miałam nic ładnego w szafie więc cieszyłam się że w końcu mogę kupić sobie drogie ubrania, założyłam więc szerokie czarne spodnie I białą koszulkę która była elegancka, trochę wyglądałam jak bym pracowała w jakiejś firmie ale tym się nie przejmowałam.

W końcu wyszłam z mieszkania ,i przed budynkiem stała Eun-Kyung.

-Cześć

Powiedziała

-Cześć

Odpowiedziałam

-Moja mama nas dziś zawiezie do galeri

-Okej

co wybierzesz hyung? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz