co wybierzesz hyung?

Czy klasa mnie akceptuje?

Siedziałam w toalecie szkolnej około 15 minut (dokładnie była teraz długa przerwa) płakałam trochę, przykro mi było że Hyung musiał widzeć moje zachowanie, a także klasa która mnie nie lubiała. Siedziałam skromnie na podłodze opierając się o ścianę.
Nagle weszła Eun-Kyung
-Ji-nian wróć lepiej do klasy.
-a co o mnie mówią?
-No... ogólnie Sea-jun popłakała się, oczywiście wiemy że udaje bo i tak skłamała że ją obraziłaś a tak naprawdę ona cię wyzywała.
-A co z Hyungiem?
-Yhm... on poprostu siedział i się wpatrywał w Sea-jun.
-Nie wyjdę z tąd.
-Ji-nian rozumiem że to przeżywasz, ale nie możesz tak poprostu odpuścić zajęć.
-Niech Ci będzie.
Wyszłam już z toalety, ale strasznie się wstydziłam co o mnie powiedzą.
Kierowałam się w stronę salii.
-O weszła-szeptali
Patrzeli na mnie cały czas z dziwieniem.
Ja tak miałam tego dosyć patrząc na Hyunga który mówi coś do zapłakanej Sea-jun że krzyknęłam na całą sale z płaczem:
-Tak serio tak mnie nie nawidzicie?! nawet nie wiecie co ona mi powiedziała!
Po wypowiedzeniu tego podszedł do mnie Hyung i patrzał na mnie chwilę.
Ciężko mi było patrzeć prosto w twarz jego kiedy byłam cała zapłakana.
-Powinnaś ją przeprosić, a nie przeszkadzać innym- odezwał się Hyung.
-Przeszkadzać? W jakim sensie?
-Przeszkadzasz mi rozumiesz, cały czas na mnie się gapisz.
podniosłam rękę i nie panowałam nad emocjami. Czy ja chciałam go uderzyć?
Ale on chwycił moją rękę żebym się powstrzymała. Gapiłam się ma niego jeszcze długo z zapłakanymi oczami a on nadal trzymał moją rękę. Cała klasa się patrzała, i chyba nas shipowała każdy patrzał z wrażenia a niektórzy mówili: -uuu
Sea-Jun tak wypaliła z zazdrości, że szybko z płaczem uciekła z sali.
Ja nadal gapiłam się ma jego zimne spojrzenie, ale po chwili póścił moją rękę i odszedł.
Szczerze to co dzisiaj się stało to trochę mnie ucieszyło, pierwszy raz gadałam z Hyungiem, choć ma zimny charakter i jest bez uczuciowy to nadal mi się podoba.