Czasami rzeczy, które wyglądają przerażająca mogą być tak piękne....
Tylko jeśli da im się szansę.
Ta opowieść będzie o historię o Matteo Riddel i Yn /Snape .
Książka będzie przeznaczona dla czytelników +18 (sceny przemocy fizycznej i seksualnej)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
~PROLOG~
Zawsze miałam go na korytarzu Hogwartu myślałam, że jestem dla niego tylko cieniem, ale nigdy nie spodziewałam się, że zdołam go poznać tak dobrze , obserwowałam go od dłuższego czasu.
A gdy przestałam go śledzić to on, zaczął mnie obserwować. Byłam nieświadoma jego wzroku na moim ciele, ale ....
Gdy jego wzrok po raz pierwszy przeszył moje ciało czułam dreszcze , jego oczy był zawsze przepełnione pustką, ale gdy patrzył na mnie widziałam w nich coś co zaczęło mnie niepokoić, czuła prąd, który przeszywały mnie od czubka głowy aż po stopy, gdy spoglądał w moją stronę.
Myślałam, że nigdy nie posunie się tak daleko, ale gdy pierwszy raz mnie dotknął uzależniłam się .
Cały czas myślałam o jego rękach wędrujących po moim ciele był delikatny, a jednocześnie tak zachłanny często dotykał mnie bez mojego pozwolenia, ale mi to nie przeszkadzało, chciał, aby częściej mnie dotykał, sama go często prowokowałam.
Rozpoczęłam grę, której nie byłam świadoma, wiedziałam, tylko że ten chłopak mnie uzależnił.
Mattheo Riddle należał już do mnie.
hejka chciał przeprosić za każdy błąd. Ta historia będzie pisana wsm dla fanu ,nie jestem zawodowcem więc proszę nie sugerujcie się tym . Mam nadzieję że moja opowieść wam się spodoba .
Uwaga będzie ona dla czytelników +18 , zachowania w tej opowieści będą często toksyczne , będą tu sceny +18 dość mocno rozpisane, ale również pokazna przemoc fizyczną . Historia będzie nawiązywać do Hogwartu , lecz nie będzie się na niej dogłębnie wzorować.
