Rozdział 23

289 7 3
                                    

Uwaga sceny są odniesieniem do rozdziałów od 3 do 11 gdzie mamy do czynienia z  brutalnymi zachowaniami oraz scenami związanymi z sexem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Uwaga sceny są odniesieniem do rozdziałów od 3 do 11 gdzie mamy do czynienia z  brutalnymi zachowaniami oraz scenami związanymi z sexem.




Mattheo

Przystanąłem w miejscu ,skanując sylwetkę dziewczyna, ta cały czas wyżywała się na mojej szafce.

Moje nogi automatycznie zaczęły poruszać się w jej kierunku . Nie mogąc oderwać o niej wzroku , czułem potrzebuję by się do niej zbliżyć.

Byłem już blisko .

Stanąłem przed nią, oblizał wargi i spojrzałem w jej oczy .

-Następnym razem spróbuj włamać się do szafki kogoś innego.

Cały czas patrzyłem na dziewczynę, nagle do moich nozdrzy dotarł ten zapach , lasu i kwiatów.

Spojrzałem w jej niebieskie oczy , były piękne tak jasne, że aż prawie niewidoczne .

Jej ciemne włosy opadały lekko na twarzy.

Widziałem jak lekko przygryza wargę skanując moją sylwetkę, jej usta lekko się rozchylił.

- Przepraszam nie widziałam że to twoja szafka i wcale nie miał zamiaru się do niej włamywać.

Jej głos był tak delikatnym, a zarazem tak pewny siebie , moje ciało przeszły dreszcze.

Coś ciągnęło mnie do tej dziewczyny .

Widziałem, że jest moim wrogiem , ale czułem taką potrzebę, by się do jej zbliżyć.

Ujrzałem, że na ziemi leży klucz , powoli zacząłem się schylać po zdobycz.

Moje palce owinęły się wokół metalowego przedmiotu.

Czułem jej wzrok na sobie, cholernie mnie to podniecało .

Chciałem jak najszybciej znów stanąć twarzą w twarz z moją zdobyczą.




Powoli załapałem klucz i zacząłem się podnosić, w mojej głowie pojawiało się tysiąc wizji.

Moje palce zaczęły łaknąć dotyku , chciałem poczuć choć trochę jej ciała.

Byłem już naprzeciwko dziewczyny , wcale nie chciałem oddawać jej klucza.

Dziewczyna uniosła lekko brodę , jej usta były piękne ich kształt byk pełny a kolor lekko zaróżowionych niczym maliny .

Nie wiem co się ze mną działo .

Ona przyciągała mnie jak pierdolony magnes .

Zbliżyłem się do niej , powoli opierając rękę tuż obok jej głowy.

Podobał mi się sposób w jaki jej ciało ja mnie reagowało udawał, że nie przeszkadza jej moja obecność, a tak naprawdę widziałem jak jej mięśnie się napinają.

 my little nightmare  || +18 || historia Yn /Snape   I Matteo Riddel Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz