Rozdział 15

425 7 2
                                    

Pov Mattheo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Pov Mattheo

Cały czas się nie odzywałem myślałem że to pomoże ale nie , przed Enzo nie dla się niczego ukryć nawet najdrobniejszej skaz , on widzi wszystko każde twoje pęknięcie każdą niedoskonałość.

Tylko że on nie wykorzystuje tego przeciwko tobie tylko pomaga ci to zaakceptować ,jest najmniej popsutą osobą z naszego grona .

Choć sam też ma swoje ciemne strony, które udaje mu się utrzymywać jak na razie .

Przesunął się bliżej mniej, słyszałem tylko dźwięk ocierających się ubrań o skórzaną kanapę .

Zarzucił mi rękę na bark i poklepał zachęcająco , nie nawidziłem, gdy ktoś mnie dotyka i nie szanuje mojej przestrzeni osobistej .

Zacisnąłem szczękę starałem wyrzucić z głowy pomysł aby odciąć mu te ładne rączki , spiąłem się i zacząłem poruszać barkiem mają nadzieję, że jego ręka spadnie .

Niestety tak się nie stało, wypuściłem sfrustrowanych oddech i odparłem całkiem poważnie.

- Możesz przestać mnie dotykać? Spytałem głosem pełnym jadu - Może wtedy ci powiem o co chodzi tylko zdejmij te łapy ze mnie.

Chłopak spojrzał na mnie i opuścił rękę ,po czym się uśmiechnął.

- Więc słucham cię Matteho, co masz mi do powiedzenia .

Widziałem tylko ten cwany uśmiech i triumfalnie uniesione brwi .

Podkręciłem głową na znak aprobaty , niech nie myśli że mu wszystko od razu wyśpiewam.

Postanowiłem tylko zdradzić nieistotne szczegóły dotyczące mojego stanu zdrowia .

Oparłem się wygodnie i przeczesałem palcami włosy .

- Zapewne słyszałeś moją rozmowę z Draco i Theodorem odnoście meczu z Gryfonami i tego, że na razie nie mogę trenować .

Mówiłem pewnie czekając aż chłopak wszystko przyswoi do tej modrej główki.

On cały czas nią kiwał , co mnie wkurwiało, ale nie ja tyle by coś mu zrobić.


- Więc nie trenuję dlatego, że nie chce, po prostu mam kontuzje, która uniemożliwia mi przebywanie na miotle, nie przyznałem się do tego chłopaka, gdyż pytali by o przyczyn a wiem że ty tego nie zrobisz.

Powiedziałem i spojrzałem na chłopaka , wyglądał jakbym się nad czymś zastanawiał , pewnie nad słowami, które do niego kierowałem.

 my little nightmare  || +18 || historia Yn /Snape   I Matteo Riddel Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz