Mattheo
Tego dnia wstałem dość nie chętnie, siedziałem, że muszę w końcu pojawić się na jakiś zajęciach .
Wiem, że by mnie nie wywalili z tej szkoły , za bardzo boją się tego kim jest mój Ojciec.
A jednak mnie tu przyjrzeli, nadal zastanawiam się ,co te siwy dziadeczek sobie myślał .
Że pobyt w tej placówce mnie zmienić, że nagle staje się grzecznym pieskiem.
Oni nie wiedzieli, że był tak postu , tak zniszczony , nic nie było wstanie mnie naprawić .
Zresztą nawet tego nie chciałem.
*****
Ubrałem się w białą koszulę oraz czarne garniturowe spodnie z na to zarzucałem czarną marynarkę ze zmielonymi wstawkami i godłem .
Wiedziałem, że większość uczniu przebywa teraz wie Głównej sali a ja zaś nie miałam zamiary tam się pojawiać.
Nie lubiłem patrzeć na te słabe pomiotki .
Jedzie zwykle przygotowywałem sobie sam , nikt nie widział, że umiem gotować z może to i lepiej .
Gdy już byłem gotowych by wyjść na pierwsze zajęcia w tym roku szkolnym czułem że ten dzień przyniesie coś nie oczekiwanego.
Udałem się do mój szafki, by zabrać z niej mój jedyny zeszyt . Był to czarny szkicownik, zawierający moje rysunki . Lubiłem sobie często po bazgrać na tych lekcjach, przynosiło mi to ukojenie .
*****
Udałem się na pierwsze zajęcia w tym roku .
Były to zajęcia z obrony przed czarną magią .
Klasa 3C to klasa, w której odbywały się zajęcia z obrony przed Czarną Magią. Znajdowała się na trzecim piętrze zamku Hogwart przy korytarzu serpentynowym.
Pozwoli znalazłem się blisko mojego celu , przestąpiłem przez próg i zająłem miejsce tuż obok Draco.
Często z nim siedziałem, lubiliśmy robić siebie żarty z ludzi .
Klepnąłem Draco w bark , a on spojrzał na mnie z cwanym uśmiechem.
Widziałam już co się szykuje .
Rozejrzałem się po sali szukając ofiary na dzisiejszy wybryk, mój wzrok od razu podążył w stronę Pottera.
Mały bezbronny Potter, idealnie .
Uśmiechnąłem się cwanie i spojrzałem na Draco , te odwzajemnił mój uśmiech i zaczęłam bazgrać co na karce.
Po kilku minutach odłożył ołówek i pokazała mi efekt , na białej kartce ujrzałam szkic Pottera siedzącego na miotle i nagle jebnął go piorun.
CZYTASZ
my little nightmare || +18 || historia Yn /Snape I Matteo Riddel
RomanceCzasami rzeczy, które wyglądają przerażająca mogą być tak piękne.... Tylko jeśli da im się szansę. Ta opowieść będzie o historię o Matteo Riddel i Yn /Snape . Książka będzie przeznaczona dla czytelników +18 (sceny przemocy fizycznej i seksualnej)