To jedyne uczucie ||Qry&Julita||

#9 To tylko sen.. Chyba..

-JESTEŚ IDIOTĄ! HAHA NIE WIEM JAK MOGŁEŚ DAĆ SIĘ TAK ZMANIPULOWAĆ!- zaczęła wrzeszczeć Julita.
-A-ale...- zacząłem że łzami w oczach.
-Nie rycz bo znów do szpitala biedny mały Patryczek będzie musiał jechać hahaha- zaczął Bartek Kubicki. Nie spodziewałem się tego po nich. Strumień łez zaczął lecieć po moich policzkach.
-No i czego ryczysz? Idiota bhaha- zaczął Patryk. Ale jak... Przecież lubiliśmy się, ufałem im w stu procentach. Wybiegłem z domu a za sobą słyszałem tylko krzyki typu "Uciekaj uciekaj bo jeszcze znowu cię zgwałcą debilu hahaha"  to była Nati. Nie to niemożliwe.. najmilsza osoba z ekipy zaraz po moim "bestie" i "dziewczyną" którzy jak się okazuje, nie są nimi wyzywa mnie i naśmiewa się ze mnie. Wtedy wpadłem na jakąś osobę. Jak po kilku sekundach zorientowałem się była to moja mama a zaraz za nią stał mój ojciec.
-Czego ryczysz? Znowu cię zgwałcili? Ogarnij się chłopie żenada- usłyszałem z ust ojca. Moje serce pękło na kawałki a to dopiero początek.
-Idź lepiej popłacz bo biedny Patryś musi być w centrum uwagi, najlepiej to idź się zabić i potnik sobie rączki haha- to była moja mama... Nie niemożliwe to tylko zły sen.
-Racja najlepiej jakby się zabił i znikną z tego świata- usłyszałem naśmiewa jacy się ze mnie głos Patryka. Osoba z tanatofobią każe mi się zabić.. coś tu nie gra... Wtedy obudziłem się.
-Hej wszystko w porządku? Strasznie krzyczałeś przez sen..- zaczęła Julita. Poczułem że miałem mokre policzki.
-Nie to tylko koszmar- powiedziałem uśmiechając się.
-Na pewno?- najgorzej. Wtedy przypomniały mi się słowa mojej "mamy". Emocje mi puściły  jakby nie patrzeć ostatnio mój stan psychiczny się pogorszył. Opowiedziałem im wszystko. "Im" bo zanim zdążyłem mrugnąć połowa ekipy zebrała się nade mną.
-Hej nigdy byśmy nie powiedzieli nic takiego..- zapewnił mnie Patryk któremu również poszła łezka po moich opowiadaniach.
-Wiem przepraszam..- zacząłem.
-Hej nie masz za co. Nie możesz nas przepraszać za sny Qruń- dokończył Bartek K.
-Dzięki- odpowiedziałem. Wiem że mam w nich wsparcie. Ale czy zawsze??
------------------------------------------------------
O CHUJ! WLASNIE ODKRYLAM ZE MOZNA ZMIENIAC TEKST. PEWNIE BEDA POPRAWKI. POZDRO 600100900